Bestsellerowy pisarz, bez wątpienia najpopularniejszy autor naszych czasów, na zaproszenie Wydawnictwa Sonia Draga przybył do Polski. To pierwsza wizyta Dana Browna w naszym kraju. Autor promuje swoją najnowszą powieść „Początek”. 24 października spotkał się w Warszawie z dziennikarzami oraz czytelnikami, plan wizyty zakłada jeszcze udział w Festiwalu Conrada.

– Moja decyzja o tym, żeby sięgnąć po tytuły Dana Browna była intuicyjna. Bardziej opierałam się na intuicji niż na wiadomościach z rynków zagranicznych. Zagadki, dzieła sztuki, świetne tempo akcji i wyraziści bohaterowie oraz doskonałe połączenie tych elementów urzekło mnie – opowiadała na konferencji Sonia Draga, polska wydawczyni powieści amerykańskiego pisarza. Umiejętności łączenia teorii spiskowych z talentem do konstruowania skomplikowanych zagadek i intryg zjednały mu rzesze czytelników na skalę nieznaną dotąd we współczesnej literaturze.

Pierwszą powieścią, która przeczytała, były „Anioły i demony”, ale to „Kod Leonarda” był pierwszą książką Browna, która ukazała się po polsku i od razu zachwyciła czytelników. Na początku października miał premierę „Początek”, siódma jego powieść.

W trakcie spotkania z dziennikarzami najbardziej emocjonujący był obecny w jego powieściach związek nauki i religii oraz pytanie o to, dokąd zmierzamy jako ludzkość. Dan Brown wspomniał zdarzenie z dzieciństwa, które odcisnęło piętno na jego dalszym życiu. Kiedy miał dziewięć lat, spytał księdza, czy świat stworzył Bóg, czy Wielki Wybuch. W odpowiedzi usłyszał: “Grzeczni chłopcy nie zadają takich pytań”.  – Religia musi zachęcać do dialogu  – skonstatował Brown.

Twierdzi, że pisząc książkę, kieruje się przede wszystkim tym, żeby była przyjemna w lekturze, a jeśli inspiruje czytelnika do dalszych poszukiwań, do zgłębiania wiedzy, to jeszcze bardziej go cieszy. Zaprzeczył przy tym, że jest influencerem.

Autor „Aniołów i demonów” zdradzał też swój warsztat pracy (wstaje o 4 rano, pisze na komputerze bez dostępu do internetu, nie tylko żeby się nie rozpraszać, ale też ze względów bezpieczeństwa). Relaksuje się, wisząc głową w dół (!).

Nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy kolejna jego powieść toczyć się będzie w Polsce? W Warszawie? A może Krakowie? Jak wyznał, wiele zależy od tego, jakie miejsca odwiedzi razem ze swoją polską wydawczynią. Nie zaprzeczył, że pracuje nad książką non-fiction, ale też nie zdradził żadnych szczegółów.

Jego książki sprzedały się w ponad 200 mln egz. na całym świecie. W trakcie konferencji z dużym zadowoleniem opowiadał o ekranizacjach swoich powieści: – „Tom Hanks, odgrywający rolę Roberta Langdona jest jednym z najlepszych aktorów naszych czasów” – stwierdził.