„Elektroniczny podręcznik jest wykonany z e-papieru, czyli cieniutkiego, elastycznego wyświetlacza, oprawionego w plastikową obudowę. Do pamięci urządzenia można wgrywać tekst i ilustracje, pomieści ona komplet tradycyjnych podręczników, a nawet dodatkowe pomoce naukowe, np. słownik, encyklopedię, lekturę. Uczeń może je nie tylko czytać, ale również wykonywać własne zapiski, podkreślać fragmenty tekstu, rozwiązywać ćwiczenia. Wszystko to za pomocą specjalnego rysika” – czytamy w śląskim wydaniu „Gazety Wyborczej” (17 grudnia). Wszytsko z powodu pomysłu Śląskiego Kuratorium Oświaty, ktore chce wyposażyć tamtejszych uczniów w e-podręczniki. „Można powiedzieć, że aby odciążyć tornistry, wracamy do korzeni: tabliczki i rysika. Ale jakże nowoczesne są to tabliczki!” - zachwala …