Sobota, 1 grudnia 2001
KSIĘGARSTWO W POLSCE I W ŚWIECIE W Polsce rynek książki można przybliżyć tak: najwięcej książek - połowa - sprzedaje się w księgarniach, jedna czwarta w klubach lub w sprzedaży bezpośredniej. W Niemczech najwięcej książek - 60 proc. - sprzedaje się w księgarniach, a w klubach książki 20 proc.; we Francji najwięcej - 40 proc. - w wielkich sklepach (hipermarketach, megastorach), a w księgarniach już tylko jedna trzecia; w USA najwięcej - połowa - sprzedaje się w wielkich sklepach, niemal jedna czwarta w systemie door-todoor i tylko co szósta książka (dokładnie 17 proc.) w księgarniach. A zatem w kategorii: obrót w księgarniach w stosunku do całego obrotu generowanego na rynku książki, przodują Niemcy (60 proc.), przed Polską (50 proc. - por. tabela 1), Francją (33 proc.) i USA (17 proc.). Polska mieści się zatem gdzieś pomiędzy Niemcami a Francją i USA. Przy czym rynki książki w Niemczech i USA są tak samo odmienne jak kanclerski i prezydencki system sprawowania władzy, a fakt, że Polska znajduje się w roku 2001 "gdzieś pomiędzy" - jeszcze o niczym nie świadczy, a już na pewno nie o tym, ze polski rynek książki osiągnął jakikolwiek punkt równowagi. Obecny stan to wynik nieuchronnego spadku znaczenia małych punktów detalicznych. W Polsce struktura sprzedaży, nie tylko na rynku książki, jest zbyt rozdrobniona. Wiadomo, że klasyczny model: wydawnictwo - hurtownia - księgarnia, a w ten sposób w Polsce przez kilkadziesiąt ostatnich lat sprzedawała się właściwie całość produkcji wydawniczej - jest niewydajny. Księgarń jest za dużo, są często brzydkie, za małe i za biedne, czytelnicy przestają je odwiedzać, kupują coraz częściej książki w klubach lub u akwizytorów, a podręczniki coraz częściej w szkołach. Hurtowni w wyniku boomu na rynku książki z początku lat 90. jest także za dużo, są one z reguły za małe, za biedne i często nierentowne. Ponadto ich tradycyjny rynek zbytu - księgarnie - osłabł. Dlatego też hurtownie bankrutują, w związku z czym wydawcy stracili na przestrzeni ostatnich dwóch lat około 30 mln zł, a wiele wskazuje na to, że stracą więcej. Na tegorocznych Krajowych Targach Książki odbyła się kilkugodzinna dyskusja na temat przyszłości dystrybucji książek w naszym kraju. Zaprezentowane zostały m.in. trzy rozwiązania: amerykańskie, niemieckie i francuskie. Warto je omówić, bowiem polski rynek książki popadł w kryzys. A z każdego zaprezentowanego na targach systemu można na polski grunt przenieść niektóre rozwiązania. Warto wspomnieć, że pomimo różnic systemy dystrybucji książek w rozwiniętych krajach są do siebie podobne w podstawowych punktach. Przede wszystkim systemy są powszechne - około 80 proc. podmiotów realizuje charakterystyczny dla danego państwa model. Kolejna sprawa: kluczowe znaczenie ma informacja o książce, wyprzedza ona o kilka miesięcy fizyczne pojawienie się publikacji. Ponadto rabaty udzielane hurtowniom i księgarzom są wyższe a terminy płatności dłuższe niż ma to miejsce w Polsce. Wreszcie podstawą do udzielanych rabatów jest cena detaliczna. NIEMCY - SĄSIEDZKOŚĆ W Niemczech część podatku dochodowego pozostaje w gminach. Niemcy są przyzwyczajeni do dokonywania zakupów blisko domu i traktują je jako formę sąsiedzkiego wspierania się. Dlatego też funkcjonuje tam wiele księgarń, a ich duży udział w rynku zbytu wymusza na wydawcach swoiste rozwiązanie. W skrócie polega ono na tym, że niemiecki wydawca utrzymuje sieć reprezentantów (jeżeli jest za mały łączy się w grupy) odpowiedzialnych za kontakty z księgarniami, a przy okazji także hipermarketami i megastorami. Reprezentanci prezentują nowości (w postaci makiet nowych książek albo kolorowych wydruków okładek wraz z podstawowymi informacjami) na okres od trzech miesięcy do roku. …
Wyświetlono 25% materiału - 561 słów. Całość materiału zawiera 2245 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się