Sobota, 1 września 2001
HURTOWNIA WOLUMEN Spółka jawna, pięć oddziałów, 25 mln obrotu rocznie, marża 13 proc., 25 proc. obrotu uzyskiwane ze sprzedaży podręczników, zatrudnienie 60 osób, sprzedaż stacjonarna wspomagana pracą pięciu akwizytorów, sporo niedociągnięć w funkcjonowaniu firmy i brak wizji na przyszłość to w telegraficznym skrócie wystąpienie Seweryna Goszczyńskiego - szefa hurtowni Wolumen. Klasyczny system dystrybucji książek w Polsce przeżywa kryzys o niespotykanej w ponad 10-letniej historii wolnego rynku skali. Hurtownie upadają, zamykają oddziały. Wydawcy na przestrzeni ostatniego roku stracili około 30 mln złotych na upadłościach hurtowni. Od kilku miesięcy spotykają się regularnie w sali konferencyjnej oficyny Prószyński i S-ka i radzą, co też należałoby czynić, aby już więcej nie tracić. Na ich zaproszenie szefowie wytypowanych hurtowni przybywają na spotkania i odpowiadają na pytania (dotychczas o swoich firmach mówili szefowie Matrasa, Azymutu i Światowida). Seweryn Goszczyński jako pierwszy przedstawiciel hurtowni na zakończenie swego wystąpienia zebrał brawa. Można chyba powiedzieć, że swoją 45-minutową przemową podbił zebranych wydawców. Przede wszystkim trzeźwym, życiowym podejściem do kryzysu na rynku dystrybucji. ZAPASY ZA 11 MILIONÓW Pierwsze minuty wystąpienia nie zwiastowały w najmniejszym stopniu ostatecznego powodzenia. Seweryn Goszczyński nie miał specjalnie przygotowanego programu. Po kilkunastu zdaniach wprowadzenia, z którego wynikało, że Wolumen działa od 1991 roku, obsługuje około 500 wydawców, siedziba główna znajduje się w Łodzi, pozostałe oddziały w Katowicach, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu, firma nie posiada własnych księgarń oraz jest spółką rodzinną, prowadzoną przez trzech braci Goszczyńskich - gość wydawców zamilkł. Edytorzy powściągliwie zaczęli zadawać pytania. Seweryn Goszczyński odpowiadał, że Wolumen nigdy nie przynosił i nie przynosi strat, choć z drugiej strony od dwóch lat nie generuje zysków. Pierwsza połowa 2001 roku jest lepsza od analogicznego okresu roku poprzedniego. Na szczegółowe pytania finansowe nie odpowiedział. Zaznaczył, że jeżeli jakikolwiek wydawca, który współpracuje z Wolumenem zwróci się do niego z podobnymi pytaniami, to uzyska informacje o wynikach hurtowni, natomiast podawanie ich do wiadomości publicznej nie jest konieczne. Przy okazji stwierdził, że Wolumen od czasu do czasu zaciąga kredyty i ma gwarancje bankowe. Z sali padł zarzut, że Wolumen zwraca książki po około ośmiu-dziewięciu miesiącach od chwili ich wprowadzenia do sprzedaży. Gość wydawców stwierdził tylko, że niektóre książki są zwracane zbyt późno, a przy wartości książek pozostających w zapasach hurtowni, które oszacował na 11 milionów złotych, zbyt długie magazynowanie źle rotujących tytułów jest kosztownym przedsięwzięciem. JAK WSPIERAĆ KSIĘGARZY? Kolejny poruszony temat dotyczył sprzedaży książek prowadzonej poprzez akwizytorów. Wątek ten miał jeszcze kilka razy powrócić w toku dyskusji, głównie z tego powodu, że zdaniem szefa Wolumenu księgarz, który poświęca swój czas (i paliwo samochodu) na dotarcie do hurtowni powinien być premiowany i należałoby opracować jakikolwiek mechanizm - najlepiej rabatowy - wspierania tego typu postępowania. Stwierdził ponadto, że sytuacja, gdy księgarz ma mniejsze upusty, kupując książki na miejscu w hurtowni niż od akwizytora, …
Wyświetlono 25% materiału - 451 słów. Całość materiału zawiera 1804 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się