Piątek, 1 marca 2019
Spotkanie wokół książki „Listy do Wandy”

W czwartek 28 lutego w Księgarni Świata Książki w Hali Koszyki odbyła się promocja książki „Listy do Wandy” autorstwa Piotra Dobrołęckiego i Marzeny Woronow (Bellona) z udziałem licznie zgromadzonej publiczności.

Wandę Bogaczewiczównę oraz Edmunda Króla kilka tygodni przed wybuchem II wojny światowej połączył w Grodnie węzeł małżeński. On wkrótce znalazł się na froncie, trafił do Armii generała Władysława Andersa. Małżonkowie zostali rozłączeni na osiem długich lat. Ale przez cały czas rozłąki pisali do siebie listy.

– Materiał na początku nie wyglądał na książkę. Był zbiorem listów, osobistych, wzruszających, który przekazał do opracowania Jan Król, syn Edmunda i Wandy Królów. Można było zrobić na ich podstawie naukową edycję, albo też wydrukować list po liście. Chcieliśmy jednak zrobić coś bardziej „żywego” – o kulisach powstania książki mówił Piotr Dobrołęcki.

– Chcieliśmy dać czytelnikowi możliwość poznania kontekstu historycznego. Tego, który syn bohaterów poznał w domu rodzinnym. Czekała nas benedyktyńska praca odnalezienia archiwalnych fotografii miejsc, by pokazać ich klimat, klimat tamtych lat. Chcieliśmy też pokazać, co ukształtowało naszych bohaterów, że podejmowali takie a nie inne decyzje – opowiadała Marzena Woronow.

– O tych listach w domu mama mówiła, ale nigdy ich nie pokazała – wspominał Jan Król. Trafiliśmy na nie niedawno, w trakcie porządkowania pamiątek po rodzicach. Okazało się, że to piękna historia dwojga ludzi na tle drugiej wojny światowej, rozstań, repatriacji. Oprócz listów dysponowaliśmy spisanymi pieczołowicie na maszynie do pisania relacjami ojca z przebiegu służby wojskowej, które tworzył, będąc już na emeryturze. Cieszę się, że materiały trafiły w ręce dwojga wspaniałych autorów, którzy starannie opracowali je pod kątem historii i geografii i stworzyli z nich ciekawą książkę.

Dopełnieniem spotkania było odczytanie fragmentów korespondencji z obu okresów jej wymiany (wrzesień 1939-maj 1940 oraz sierpień 1946-sierpień 1947) przez Martę Król, wnuczkę bohaterów książki, aktorkę Teatru Dramatycznego w Warszawie.

 

 

Podaj dalej
Autor: (ET), fot. Marytka Czarnocka