Wtorek, 8 czerwca 2004
Bezlitosny cerber
- W zeszłym roku PPWK była na granicy upadłości. Poprzedni zarząd doprowadził spółkę do zadłużenia, którego z bieżącej działalności nie było możliwości spłacić. Sprzedał pan kartografię szkolną wydawnictwu Nowa Era, podpisał układ z głównymi wierzycielami. Upadłość już raczej nie grozi, ale firma jest o połowę mniejsza i nadal zadłużona. Co będzie dalej? - To prawda, że firma jest znacznie okrojona, ale to też oznacza dużo mniejsze koszty stałe. W pierwszym kwartale tego roku oszczędności znacznie przekroczyły utracone przychody, co pozwoliło zbilansować cash flow. Poza tym proszę pamiętać, że PPWK S.A. to nie tylko wydawnictwo, ale także grupa kapitałowa. Nasza spółka PPWK Inwestycje szybko zwiększa sprzedaż i myślę, że w krótkim czasie odzyskamy gdzie indziej te przychody, które utraciliśmy wraz z oddaniem kartografii szkolnej. - Jak wyglądały cięcia kosztów? - Ten proces trwał dwa lata, zwłaszcza że znaczna część oszczędności wynikała z redukcji zatrudnienia. Z tym wiążą się odprawy, terminy wypowiedzenia kontraktów. W tym roku zlikwidowaliśmy własny magazyn, przenosząc towar i obsługę do firmy FK Jacek Olesiejuk, co także dało spore oszczędności. Ograniczyliśmy koszty zarządzania, administracji, pionu finansowego. Mamy teraz zespół mały, ale wydajność pracy stale rośnie. - Ile osób zostało zwolnionych? - Obecnie PPWK S.A. zatrudnia 65 osób, a PPWK Inwestycje - 45 osób, rok temu łącznie pracowało u nas 150 osób. Zlikwidowanych zostało zatem 40 etatów. - Część pracowników - cała redakcja wrocławska - odeszło do Nowej Ery... - Tak, wraz ze sprzedażą oferty szkolnej do Nowej Ery za porozumieniem stron odszedł zespół ok. 20 redaktorów. - Problemy PPWK zaczęły się, kiedy byłeś wiceprezesem spółki, więc mogłeś na bieżąco śledzić ówczesne decyzje prezesa Jacka Błaszczyńskiego. Ogromne zadłużenia PPWK wynikało m.in. z nietrafionych inwestycji w nowe technologie i zupełnie niezrozumiałej decyzji o skupowaniu akcji własnych. Jakie były ówczesne motywy zarządu? - Zacznijmy od tego, że inwestycje w nowe technologie nie były nietrafione. W pełni je wówczas popierałem, a obecne wyniki PPWK Inwestycje pokazują, że to się opłaciło. Mogę się jedynie zgodzić, że inwestowaliśmy za szybko. Co do skupu akcji i zaciągania kolejnych długów to podzielam twoje zdanie, że nie miało to pokrycia w kapitałach spółki. Prezes Błaszczyński miał jednak prawo sądzić, że skupuje akcje po korzystnej cenie, choć na pewno podejmował duże ryzyko. Prognozy rozwoju dla PPWK były wówczas bardzo optymistyczne. Niestety, równolegle z inwestycjami w nowe technologie zaniedbano przygotowanie nowych produktów papierowych. SpóĄniono druk tych publikacji, brakowało naszych map i atlasów w hurtowniach. Poza tym skończył się boom na nowe technologie. W rezultacie spółka utraciła zdolność spłacania zadłużenia. - Akcje skupowano po 20 złotych, a w rezultacie spółka musiała je sprzedać po 3 złote. Raczej trudno mówić, że skupowano je po korzystnej cenie. - W rezultacie cena okazała się bardzo niekorzystna, ale w 2000 i 2001 roku nie można było przewidzieć tak gwałtownego załamania na rynku. - Zainwestowano we własny samolot, wydano ponad pół miliona złotych na reklamy serii "Copernicus" w telewizji. Przyznasz, że nie liczono się z nakładami na inwestycje? - Już powiedziałem, że inwestowano za szybko. Ale dziś jest to kapitałem spółki. Samolot na siebie zarabia. Przez ostatnie dwa lata wypracował 2 mln zł przychodu, a zakontraktowane są następne 2 mln złotych przy bardzo godziwej marży. Dotyczy to także wydatków na technologie MMS i Navigo, które dziś są przez nas wykorzystywane, a wówczas były tworzone trochę na wyrost. Kampania promocyjna w telewizji przyniosła rezultaty - dzięki niej marka "Copernicus" stała się rozpoznawalna. Raczej boleję nad tym, że dziś nie mamy dostatecznych środków na taką masową promocję. - Poza PWN, który stracił 25 mln zł w Azymucie, nikt w ostatnich latach na rynku książki nie stracił tyle co PPWK. - Nie wiem jak to komentować. To fakt, z którym się nie dyskutuje. - Jakie było zadłużenie spółki, kiedy wróciłeś tu na fotel prezesa w sierpniu 2002 roku? - Ponad 40 mln zł. - A dzisiaj? - 7-8 mln zł. - Jak zamierzacie to spłacić? - Znaczną część stanowią długoterminowe, rozłożone na wiele lat, zobowiązania wobec jednego z akcjonariuszy - spółki Cresco. Tym spłatom PPWK podoła. - A pozostały dług? - To jest ok. 2 mln zł. W tym roku powinniśmy spłacić ok. 1 mln zł. Jeśli osiągniemy poziom przychodów grupy na poziomie 25 mln zł w ciągu najbliższych 2 lat, to obsługa zadłużenia nie będzie stanowić problemu. - A jak chcecie osiągnąć 25 mln zł przychodu? W 2003 roku mieliście nieco ponad 15 mln. - Nie publikowaliśmy prognozy, więc nie mogę mówić o tym jakie planujemy przychody na ten rok. - Ale chyba możesz powiedzieć jak chcesz zwiększyć sprzedaż? - Poprzez poszerzanie oferty kartograficznej, głównie rozwijanie listy tytułów w serii "Copernicus" oraz przez sprzedaż usług realizowanych w spółce PPWK Inwestycje. - Już wielokrotnie wymieniałeś nazwę PPWK Inwestycje. Co jest w tej spółce? - Spółka realizuje projekty GIS, prowadzi sprzedaż baz danych, szkolenia, realizuje zamówienia publiczne, poza tym przygotowała technologie MMS (Mobile Maping System) i "Navigo". W tym roku przychody uzyskane dzięki wykorzystaniu nowych technologii powinny dać spółce PPWK przychód porównywalny z działalnością wydawniczą. - Co to jest technologia GIS? - Zarządzanie informacją umiejscowioną w przestrzeni - technologia ta wykorzystywana jest m.in. dla potrzeb nawigacji, ale też …
Wyświetlono 25% materiału - 838 słów. Całość materiału zawiera 3354 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się