Wtorek, 27 maja 2003
Tym razem przybyło ponad 60 osób. Spotkanie trwało ponad 3 godziny. Dyskutowano: krótko na temat roli prasy; najdłużej na temat Empiku; stosunkowo długo o Gdańskim Domu Książki; krótko o hurtowniach. Janusz Arsłanowow i Dorota Lech reprezentowali Empik. Witold Załuska - Gdański Dom Książki. Renek Mendruń - Bibliotekę Analiz. Zaproszenie na następne spotkanie zostanie przekazane: Marii Kanior (Marka), Andrzejowi Lipnickiemu (Dom Książki S.A.) oraz Jackowi Olesiejukowi (FK Jacek Olesiejuk). Kolejne spotkanie odbędzie się na początku lipca. *** 22 maja rozpoczęto od tematu ogólnego - relacjonowania spotkań u Prószyńskiego w mediach. Bezpośrednim powodem dyskusji był tekst zamieszczony w Bibliotece Analiz 18 kwietnia, w którym ujawniłem oceny dwóch hurtowni - z wystawianego u Prószyńskiego "biało-szaro-czarnego" rankingu ok. 30 odbiorców. Wydawcy wydają te oceny na własny użytek. Umowa z organizatorami zawarta dwa lata temu była taka, że lista (ani jej fragmenty) nie będzie publikowana. Po dwóch latach złamałem tę zasadę. Na początku spotkania 22 maja przeprosiłem za to wszystkich, którzy ucierpieli na skutek mojego teksu. Następnie rozpoczęła się dyskusja na temat charakteru spotkań oraz, szumnie mówiąc, wolności prasy. Warto przytoczyć kilka głosów. Michał Szewielow przypomniał historię spotkań. Pierwsze 14 odbyło się w PWN, zapraszani na nie byli wyłącznie wydawcy - głównie naukowi, akademiccy, były one całkowicie zamknięte dla mediów. Wtedy powstała lista podmiotów (podobno bardzo długa), księgarń i hurtowni, które oceniano wg wzorca biała-szara-czarna. Następnie spotkania odbywały się w WNT. Potem zostały przeniesione do siedziby Prószyńskiego i S-ki. Przypomnijmy: przy okazji upadku Kwadro i przekształcania tej placówki w Matras-Wrocław, był to swego czasu temat nr 1, spotkania nabrały otwartego charakteru. Od tego czasu w branżowej prasie pojawiają się regularne relacje ze spotkań wydawców, które utarło się nazywać spotkaniami u Prószyńskiego. Warto o tym pamiętać, dziennikarze powinni mieć świadomość, że historycznie są tutaj gośćmi "ekstra". Dzisiaj spotkania u Prószyńskiego mają inny charakter, są kojarzone (słusznie czy nie) z zebraniami sekcji wydawców PIK, na pewno są rozpoznawalne w branży, co więcej, są momentami bardzo ciekawe. I trzeba jednoznacznie stwierdzić, że 22 maja najmniej na temat roli mediów mówili wydawcy, najwięcej goście. Żaden wydawca na sali nie poddał w wątpliwość celowości, czy konieczności relacji. Wydawcy mówili raczej o tym, że relacje są potrzebne, wartościowe etc. Mało tego, padały głosy, że należy w pewnym sensie odtajnić swoje poglądy. Wojciech Głuch - obecnie wydawca, przez wiele lat dziennikarz - stwierdził, że na spotkania przychodzą ludzie odpowiedzialni. Wydawcy powinni ważyć swoje wypowiedzi, a dziennikarze swoje pióra. Ten pogląd jest faktycznie tożsamy z poglądem Jacka Olesiejuka, który stwierdził, że jeśli ktoś ma krytyczne poglądy, niech podaje je do wiadomości, ale niech zrobi to otwarcie. Dalej dyskusja poszło wielotorowo - każdy kto chciał powiedzieć coś na temat wolności - mógł mówić. Ostatecznie - jak sądzę - ustalono, że etykietowanie biało-szaro-czarne nie będzie tak jak dotychczas miało być upubliczniane, a wszelkie opinie i oceny wygłaszane w "zamkniętej" części spotkań mogą być publikowane wyłącznie po uprzedniej autoryzacji. *** Następnie na pytania zebranych odpowiadali Janusz Arsłanowow - od lutego dyrektor działu książki w sieci Empik oraz Dorota Lech z-ca dyrektora działu książki. Janusz Arsłanowow powiedział, że o temacie spotkania dowiedział się dzień wcześniej, nie jest w pełni przygotowany, nie dysponuje materiałami, rzutnikiem. Jestem przygotowany na dyskusję, nie na prezentację - …
Wyświetlono 25% materiału - 525 słów. Całość materiału zawiera 2102 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się