Piątek, 24 października 2014
Ranking drukarń Magazynu Literackiego KSIĄŻKI


Już po raz jedenasty poprosiliśmy wydawców
o ocenę współpracy z rodzimymi
drukarniami dziełowymi. W odpowiedzi
otrzymaliśmy blisko 90 głosów
oddanych na 28 drukarń, za wszystkie
bardzo dziękujemy. Każdy głos jest dla
nas ważny, każda opinia jest cenna. Frekwencja
w tym roku była wysoka i duża
w tym zasługa samych drukarń, które motywowały
swoich klientów do aktywnego
udziału w rankingu.

Poprosiliśmy przedstawicieli oficyn wydawniczych
o przyznanie ocen współpracującym
drukarniom w kategoriach: „jakość
produkcji”, „terminowość realizacji zleceń”,
„elastyczność na prośby i sugestie”, „jakość
kontaktów interpersonalnych” oraz „satysfakcja
z zakresu świadczonych usług”. Przyznane
oceny (od 1 do 5) mnożone są przez
tzw. wskaźnik wagi poszczególnych kategorii,
za najważniejsze uznając jakość i terminowość,
a za „najmniej istotne” — satysfakcję
z zakresu usług. Specjalnie w rankingu
pomijamy wskaźnik ceny usługi, gdyż celem
zestawienia jest uhonorowanie najwyższej
jakości.

Pierwsze miejsce w rankingu „Magazynu
Literackiego KSIĄŻKI” na najlepszą
w Polsce drukarnię dziełową zajął Opolgraf.
Opolska drukarnia już po raz czwarty
w historii naszego zestawienia staje na
najwyższym podium. Przez dziewięć ostatnich
edycji firma znajdowała się zawsze
w czołówce. Po raz pierwszy liderem została
w 2008, potem w 2009 roku, a następnie
w 2012 roku.

Drugie miejsce w rankingu na najlepszą
w Polsce drukarnię dziełową zajęła drukarnia
Interak z Czarnkowa, awansując tym
samym z 12. miejsca w ubiegłorocznym
notowaniu.

Czołówkę rankingu najlepszych drukarń
dziełowych zamyka Abedik, który niezmiennie
od lat jest w czołówce.

Jak wynika z naszego badania, wydawcy
najczęściej zlecają druk zakładom, które
oferują najkorzystniejszą cenę, ale jakość
i zaufanie również się liczą. Co istotne,
w ankietach zbieranych do rankingu drukarń
wydawcy typują firmy, z którymi współpracują
od wielu lat. Niewątpliwie dotychczasowa
dobra współpraca buduje zaufanie, które jest niezbędne przy wyborze partnera
do realizacji kolejnych książek.

Oto głos jednego z wydawców: „Wszystkie
drukarnie, z którymi współpracujemy na
stałe, gwarantują nam satysfakcję z zakresu
świadczonych usług. Nie dopuszczamy
systematycznej współpracy z drukarniami,
co do których mielibyśmy wątpliwość co do
zakresu usług. Zauważamy dążenie wszystkich
drukarni do oferowania pełnego zakresu
usług”.

Inny ankietowany natomiast przyznaje:
„Z reguły pracujemy z ograniczoną liczbą
drukarń, by zapewnić wszystkim określony
z naszej strony poziom produkcji, a tym samym
zachować dobre ceny”.

I jeszcze ważny głos, tym razem od jednego
z wydawców edukacyjnych: „Produkcja
ma dla nas charakter sezonowy, dlatego
też terminowość jest w dużym stopniu
czynnikiem warunkującym tempo sprzedaży.
Cena jest istotna z uwagi na to, że
w okresie zintensyfikowanej produkcji generowana
jest większość kosztów – każdy
oczywiście dąży do minimalizacji. Jakość
jest niezmiernie ważna w kontekście braku reklamacji, które wydłużają czas
przekazania wyrobu do dystrybucji. Elastyczność
istotna jest głównie w kwestii
regulowania terminu dostawy – czyli manewrowania
z harmonogramem produkcji
drukarni. Dotychczasowa historia współpracy
ma ogromne znaczenie w kwestii
zaufania co do kluczowych produkcji oraz
wolumenu”.

Apelujemy do właścicieli drukarń, za naszymi
respondentami, o większą dbałość
o kontakty interpersonalne. Oczywiście, nie
dotyczy to wszystkich firm poligraficznych,
ale jak zwrócił uwagę jeden z wydawców:
„Ku naszemu zdziwieniu w wielu drukarniach
osobami wyznaczonymi do kontaktów
z nami są pracownicy biura obsługi klienta
lub technologii a nie działu handlowego. Zazwyczaj
sprawdza się to, ale w sytuacjach
kryzysowych, reklamacji, negocjacji terminów
lub cen utrudnia nam szybkie zamykanie
decyzji. Ogólnie obserwujemy spadek
jakości kontaktów interpersonalnych
w większości drukarni. Kontakty osobiste
stopniowo zostały zastąpione telefonicznymi
a później e-mailowymi, co doprowadziło
do znacznego osłabienia wzajemnych relacji
i dużego ubezosobowienia. Coraz mniej
liczy się wzajemna relacja w kontaktach
biznesowych a znaczenia ma pozycja firmy
w obrotach drukarni”.

Ankietowani wydawcy chwalą lidera naszego
rankingu, czyli Opolgraf, za jakość
produkcji i oprawy. Wielokrotnie podkreślano,
że w dotychczasowej historii współpracy
nie zdarzyła się ani jedna reklamacja.
Opolska drukarnia jest otwarta na wszelkie
propozycje klientów: „pełna swoboda działania
ze strony wydawcy, zmiany dopuszczane
są nawet w najmniej oczekiwanym
momencie produkcji”, a przy tym: „najważniejsze,
że pracownicy drukarni weryfikują
jakościowo materiał wydawcy pod względem
technologicznym, co ma bardzo duży
wpływ na efekt końcowy tj. wydrukowanej
książki”.

Podobnie zresztą jest w przypadku drukarni
Interak: „Zawsze można porozmawiać,
być wysłuchanym a najważniejsze, że
zawsze można liczyć na konkretne doradztwo
i przedstawienie jak najlepszego rozwiązania
dla klienta”.

I kolejna pochwała: „jakość wybieranego
surowca jest zawsze zgodna z oczekiwaniami, jakość druku i wykończenia
zawsze na pożądanym poziomie. Nawet
trudne, mniej standardowe prace wykonywane
są na bardzo dobrym poziomie”. Drukarnia
z Czarnkowa, z którą współpracują
czołowi wydawcy edukacyjni, zebrała wysokie
noty za czas realizacji produkcji – „drukarnia
z powodzeniem dokonuje wszelkich
starań, aby dotrzymać umówionych terminów”
oraz „bardzo elastycznie reaguje na
potrzeby klienta zarówno pod względem
terminów, jak i cen”.

Współpraca powinna układać się na zasadach
partnerskich. Potwierdza to Andrzej
Krzewina, prezes zarządu Drukarni Interak,
który tak wypowiedział się w publikacji „Rynek
poligraficzny i opakowań z nadrukiem
w Polsce”: „Pomimo niezwykle szybkiego
rozwoju mediów elektronicznych i digitalizacji
życia społecznego materiał drukowany
wciąż może mieć przewagę nad wirtualnymi
nośnikami informacji. (….) Ważne jest,
żeby ze sobą współdziałać. Zarówno dostawcy
innnowacyjnych technologii, maszyn
i oprogramowania, działy badawczo-rozwojowe,
uczelnie, jak i designerzy, graficy, wydawnictwa
i w końcu twórcy druku muszą
wspólnie tworzyć rozwiązania, produkty
i usługi, które odpowiedzą nawet na najbardziej
wysublimowane potrzeby odbiorców”.

Abedik (miejsce trzecie w naszym rankingu)
od wielu lat konsekwentnie buduje
markę firmy stabilnej, nowoczesnej i dbającej
o klientów poprzez zapewnienie bezpieczeństwa
oraz satysfakcji ze świadczonych
usług. Bardzo dobrze przyjęto inwestycję
drukarni w linię do oprawy twardej. Rozszerzenie
zakresu oprawy pozwoliło pozyskać
nowe zlecania wśród klientów, którzy
część zleceń musieli składać u konkurencji.
Drukarnia Abedik jest polecana także w zakresie
jakości druku czarno-białego (1+1),
szczególnie rolowego.

Po raz pierwszy w naszym zestawieniu
pojawiło się Mazowieckie Centrum Poligrafii
(czwarte miejsce). Zakład z Marek, specjalizujący
się w druku cyfrowym, otrzymał
pozytywne opinie za elastyczność i otwartość
na wszelkie sugestie, inwencję – „Pracownicy
Mazowieckiego Centrum Poligrafii
wychodzili na przeciw wszystkim moim postulatom
i umożliwiali mi tym samym osiągnięcie
satysfakcji z dobrych efektów pracy.
Te nietypowe działania to m.in. umożliwienie
mi kilkakrotnej wizyty w drukarni w celu
weryfikacji jakości drukowanych kolorowych
wkładek, w celu sygnowania nakładu,
czy też wstrzymanie pracy introligatorni, by
wymienić jedną z ilustracji”. Inny z klientów
firmy napisał natomiast: „Mazowieckie
Centrum Poligrafii ratuje z opresji, gdy gonią
terminy”, a jeden z wydawców ceni sobie
możliwość negocjacji ceny.

Na piątym miejscu plasowała się Drukarnia
Wydawnicza im. W. Anczyca. Co zapewniło
jej wysoką pozycję w tegorocznym
rankingu? „Solidne wykonanie, zwłaszcza
prac w oprawie twardej, satysfakcja pod
względem jakości, terminowości i kontaktów
z pracownikami”. Nie do przecenienia
jest osoba właściciela, bardzo dobrze znanej
postaci na rynku wydawniczym: „prezes
Andrzej Janicki jest świetnym fachowcem,
który znakomicie rozumie potrzeby i sytuację
wydawców”.

Szóste miejsce należy do Ozgrafu, który
spadł z pierwszego miejsca w ubiegłorocznym
notowaniu, a wynika to z mniejszej
liczby wskazań, bo zakład cieszy się bardzo
dobrą opinią: „Gdy mam na warsztacie poważną
publikację, nawet nie pytam innych
zakładów o możliwości jej wykonania, pędzę
do Ozgrafu”. Pierwszą dziesiątkę zamykają:
Białostockie Zakłady Graficzne, Zakład
Graficzny Colonel, Edica i Zapolex.

W naszej ankiecie zapytaliśmy wydawców:
Co jest dla Państwa najważniejsze
przy nawiązywaniu współpracy z drukarnią?
Najwięcej wskazań było na jakość
(32 proc.), oraz terminowość (25 proc.)
i cenę (21 proc.), w dalszej kolejności nasi
respondenci wskazywali na dotychczasową
historię współpracy (16 proc.), a na końcu
elastyczność na potrzeby klienta (6 proc.).
Zwycięża więc wysoki poziom edytorski.
Istotna jest atrakcyjna cena, ale przy zachowaniu
jakości druku i oprawy oraz terminowości
realizacji zleceń i elastycznym reagowaniu
na niestandardowe życzenia.

Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom,
które przyczyniły się do powstania
zestawienia. Nasz ranking wskazuje największe
zalety drukarń, a jednocześnie cele,
które wymagają ciągłego udoskonalania.
Mamy nadzieję, że będzie stanowił ważną
wskazówkę dla wydawców przy wyborze
partnera, który stworzy najwyższą jakość
dla ich prac.

Podaj dalej