środa, 21 maja 2008
Felieton
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru221
Na rogu ulic Garbarskiej i Karmelickiej, w centrum Krakowa, egzystuje tani bar. Jego wyjątkowy urok polega na tym, że jest on tam od zawsze. Przetrwał wszystkie dziejowe burze ostatnich kilkudziesięciu lat i jest żywym zapisem zmieniających się gustów kulinarnych tych jego klientów, dla których rozrzutność w postaci zafundowania sobie galaretki drobiowej za dwa złote graniczy ze skrajną rozpustą i obżarstwem zarazem. Zamówienie zaś do owego wytwornego dania kufla kwaśnego mleka za pięćdziesiąt groszy kwitowane jest na ogół dramatyczną ciszą siedzących obok konsumentów, którzy z niedowierzaniem chłoną widok prostackiego marnowania białego lekarstwa na kaca-ludojada (Pilch), wroga odwiecznego i wyjątkowo upierdliwego. Ów przybytek dzielnie i skutecznie opiera się inwazji restauracyjnej i salonowej galanterii w postaci rozmaitych „pizza ristorante”, „coffee heaven”, „casa mexicana” itp., które rozkwitają wokół naszego baru niczym gloriosa rotschildiana na przełomie maja i czerwca. Lubię to miejsce. Mijam je prawie codziennie w godzinach porannych, rozpoznawany przez stałych i na ogół bardzo zmęczonych wyrobników nocnej zmiany, którzy nieodmiennie szukają sponsora śniadaniowej uczty. Tydzień temu na szybie baru pojawiła się krzywo przyklejona kartka w formacie A4, na niej zaś czerwonym flamastrem i dużymi literami kierownictwo napisało błagalny tekst: „NA ZMYWAK PRZYJMĘ. AKTUALNA KSIĄŻECZKA KONIECZNA!!!”. Przez kolejne dni tygodnia kartka nie znikała, co wywołało u mnie naturalny niepokój i uczucie szczególnej troski: zacząłem podejrzewać, że może potencjalny zmywakowy nie kuma, o co …
Wyświetlono 25% materiału - 219 słów. Całość materiału zawiera 879 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się