Czwartek, 19 października 2006
Co czytają inni
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru10/2006
W spomnienia szefów państw nie wzbudzają już dziś takich emocji jak niegdysiejsze tajne zapiski królewskie czy poufne dzienniki regentów. Okres rządów jest skrupulatnie obserwowany przez media, do których wyciekają najróżniejsze informacje, jeszcze więcej ujawniają procesy członków gabinetu czy też mniej i bardziej formalnych współpracowników – co pozostaje takiemu biednemu prezydentowi? Może tylko tłumaczyć, że on chciał dobrze, ale mu nie wyszło. Zbyt wiele i tak powiedzieć mu nie wolno, bo obowiązują klauzule, przepisy, porozumienia, przyrzeczenia i wszelkie inne rygory – w tym surowe i prowadzące do milionowych odszkodowań paragrafy dotyczące pomówienia, oczernienia i świadomego przedstawienia fałszywego obrazu postaci czy wydarzenia, w którym miała ona brać udział. Trudno zatem po prezydenckich wspomnieniach oczekiwać wielkich rewelacji (przykładem „memuary” Billa Clintona). Historycy przyglądają się im przez lupę, czytelników zwykle kusi akcja reklamowa – wydawca chce jakoś odzyskać pieniądze wypłacone na horrendalne zaliczki – więcej szumu potrafi jednak zrobić nawet kiepski historyczny thriller. W tym kontekście wspomnienia prezydenta Pakistanu generał Perveza Musharrafa „In the line of fire” (Free Press) wydają się prawdziwym ewenementem. Ale też przyznać trzeba, że termin publikacji nie mógł być lepiej dobrany: Musharraf razem z prezydentem Afganistanu Karzaiem byli gośćmi Białego Domu, gdzie bynajmniej nie ukrywali, że, choć są partnerami w walce z globalnym i lokalnym terroryzmem, więcej ich dzieli niż łączy. Zaś Musharraf, jak się okazało, też ma wiele do zarzucenia samym Amerykanom. Nie chodziło mu bynajmniej o zachowanie amerykańskich dyplomatów tuż po ataku na WTC: wpierw ultimatum postawił mu ówczesny sekretarz stanu USA, gen. Colin Powell, żądając odpowiedzi na pytanie „z nami czy przeciwko nam”, potem zastępca Powella, Richard Armitage, zagroził, że jeśli Pakistan stanie po stronie terrorystów, „Ameryka będzie gotowa cofnąć go bombami do epoki kamiennej”. Już te rewelacje zmusiły Busha …
Wyświetlono 25% materiału - 283 słów. Całość materiału zawiera 1132 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się