Grażyna Szarszewska: Mapa powstała w oparciu o bazę danych o polskich księgarniach, którą Instytut Książki stworzył wraz z Polską Izbą Książki – Ogólnopolską Bazę Księgarń (OBK). Przy czym w tejbazie nie chodzi wyłącznie o adresografię, lecz o zebranie jak największej ilości danych, które pozwolą analizować i monitorować rozwój tego rynku w Polsce: Ile mamy dziś księgarń? Ile się zamyka, a ile otwiera każdego roku? Ilu pracowników znajduje zatrudnienie w księgarniach? Jaka jest struktura rynku księgarskiego i jak zmienia się w czasie? Od sierpnia 2015 roku zapraszamy księgarzy do rejestrowania swojej księgarni w OBK i wypełnienia dość szczegółowej ankiety. Gdy osiągnęliśmy w bazie ponad 1500 zarejestrowanych księgarń, z którymi jesteśmy poprzez serwis w stałym kontakcie (aktualizacja danych, dostarczanie informacji z branży wydawniczej i księgarskiej) uznaliśmy, że trzeba by stworzyć atrakcyjną formę udostępnienia tej bazy adresowej szerokiej publiczności. Pani Izabela z portalu lubimyczytać.pl, pytała nas w innym kontekście o księgarnie w Polsce i w tej rozmowie podsunęła nam pomysł z mapą księgarń. Z portalem lubimyczytać. pl, największym portalem czytelniczym, współpracujemy od kilku lat i jest to znakomita współpraca. Niech wspomnę badanie, które wspólnie przeprowadziliśmy w kwietniu 2015 roku przed Światowym Dniem Ksiazki i Praw Autorskich. Ponad 24 tys. fanów lubimyczytać.pl wypełniło ankietę, w której pytaliśmy o ich aktywność czytelniczą! Wyniki ankiety – bardzo ciekawe – zostały zaprezentowane na konferencji prasowej z okazji święta książki i są dostępne na stronie PIK.
Izabela Sadowska: Kiedy usłyszałam o projekcie Polskiej Izby Książki i Instytutu Książki od razu pomyślałam, że warto projekt nagłośnić wśród internautów, którzy są czytelnikami i korzystają zarówno z księgarń stacjonarnych, jak i internetowych. Lubimyczytać.pl skupia największą w Polsce społeczność czytelników i to oni są klientami księgarni.
Ta społeczność czytelników, skupiona wokół serwisu lubimyczytać.pl, ocenia i opiniuje książki, dyskutuje, komentuje aktualności ze świata książki. Czy będzie też możliwość oceniania księgarń?
Izabela Sadowska: Dzięki wirtualnej mapie księgarń już tak. Każda z księgarń może dostać ocenę od 1 do 10 lub/oraz pisemną opinię. Myślę, że dla czytelników niebagatelne znaczenie będą mieć te opinie o księgarniach napisane przez osoby, które wcześniej je odwiedziły. Dzięki temu na przykład w czasie wycieczki do innego miasta będziemy mogli przejść się szlakiem najpiękniejszych i najbardziej popularnych księgarni.
Grażyna Szarszewska: To będzie znakomita mobilizacji księgarzy, aby podnosić swoje umiejętności w prowadzeniu księgarni i komunikacji z klientami. Wbrew temu, co często myślimy, o sukcesie księgarni wcale nie decyduje lokal, położenie czy bajeranckie wyposażenie tylko fakt, że wyrosła na swoiste centrum kultury lokalnej społeczności. Byliśmy w Berlinie w malutkiej, skromnej księgarni, która jest jedną z najbardziej kultowych w tym mieście.
Jakie informacje o księgarniach są udostępnione czytelnikom?
Izabela Sadowska: Na stronie http://lubimyczytac. pl/ksiegarnie czytelnik znajdzie nazwę, adres, telefon i aktywny link do strony księgarni, a także ocenę i opinie dotyczące danej księgarni. To nowa funkcja, którą wprowadziliśmy ? znalezienie w wybranej okolicy księgarni stacjonarnej, a następnie ocenienie jej, a nawet napisanie opinii o tym co w danym miejscu nam się podoba lub nie, czym księgarnia się wyróżnia, jacy ludzie w niej pracują. W ten sposób czytelnicy stworzą własny ranking polecanych księgarń.
W jaki sposób można wyszukać placówkę w swoim otoczeniu?
Izabela Sadowska: Wystarczy wejść na stronię http://lubimyczytac.pl/ksiegarnie, na której znajduje się mapa oraz wyszukiwarka. Daną księgarnię można znaleźć wpisując jej nazwę lub adres, a także wpisać miasto lub wykorzystać sortowanie po województwach.
Czy mapa polskich księgarń jest też dostępna w aplikacji mobilnej?
Izabela Sadowska: W aplikacjach mobilnych lubimyczytać.pl nie ma takiej możliwości, ale stronę http://lubimyczytac.pl/ ksiegarnie bez problemu można przeglądać na urządzeniach mobilnych.
Jakie korzyści z umieszczenia internetowej mapy w serwisie w mają księgarze, którzy przystąpili do OBK?
Izabela Sadowska: Lubimyczytać.pl odwiedza miesięcznie blisko 3 mln czytelników i wielu z nich odwiedza stacjonarne księgarnie. W jednym miejscu księgarze będą mogli przeczytać co o ich miejscach sądzą klienci, skorzystać z czytelniczych uwag, a przede wszystkim wypromować własne księgarnie stacjonarne.
Grażyna Szarszewska: Czytelnicy odwiedzający portal lubimyczytać.pl to ogromna rzesza czytających ludzi ? w większości młodych ? z całej Polski. Możliwość ?pokazania? swojej księgarni internautom, uświadomienia im, że blisko siebie mają fajną księgarnię, zaangażowanego księgarza, z którym mogą porozmawiać o książkach ? bezcenne.
Mija właśnie rok od uruchomienia OBK. Od startu zarejestrowało się już ponad 1600 księgarń. Grażyno, jak oceniasz projekt i zainteresowanie ze strony księgarzy?
Grażyna Szarszewska: Z jednej s trony jestem ogromnie zadowolona z tego, co osiągnęliśmy. Znam opory księgarzy przed zaangażowaniem się w takie projekty, ich zwątpienie, brak wiary w dobre intencje i sensowność ogólnobranżowych działań. Fakt, że w ciągu kilku miesięcy zeszłego roku niezwykle mozolnej pracy małego zespołu upoważnionych, ?zaprzysiężonych? administratorów zarejestrowało się ponad 1000 księgarń był budujący. Dziękujemy za wsparcie ze strony izby księgarskiej i stowarzyszeń księgarzy. Komunikacja, jaką dzięki bazie rozwinęliśmy z księgarzami poskutkowała tym, że liczba ta rośnie. Wysyłane do nich wiadomości, przekazywana wiedza o ich rynku i wreszcie – zaproszenie do udziału w niezwykle cennym wyjeździe studyjnym do Berlina, wspartym przez Goethe Institut Warschau i Instytut Książki – poskutkowały, że cały czas zwiększa się liczba kont. Dalsze prace nad bazą to wspomniane udoskonalanie oprogramowania i funkcjonalności serwisu Obk.pik.org.pl, nakłanianie księgarzy do uzupełniania danych o swoich placówkach oraz weryfikacja braków w bazie. Każda pomoc w zakresie ostatniego zadania jest mile widziana.
Rozmawiała Ewa Tenderenda-Ożóg
