Książka pozostaje dla Empiku najważniejsza?Książka stanowi część DNA Empiku - tak było i na pewno się to nie zmieni. Jest odpowiedzialna za ok. 45 proc. naszej sprzedaży, a jej ekspozycja w salonach zajmuje zawsze niemal połowę powierzchni. Empik jest kojarzony z książką, bo według mnie jest księgarnią. Mimo, że w ostatnich latach firma koncentrowała się na promowaniu pozawydawniczych kategorii produktowych, m.in. w obszarze prezentacji oferty w salonach, to tak naprawdę książka zawsze była podstawą działalności firmy. Nowa koncepcja księgarni pozwala wyrazić nam to przywiązanie - książka eksponowana jest już od wejścia, ze szczególnym pietyzmem potraktowaliśmy tę część ofert. Na regałach pojawiły się nowe sekcje, jak "Tylko w Empiku" czy ?Empik poleca", która opiera się o rekomendacje poszczególnych tytułów, częściowo autorstwa czytelników, a częściowo praco"ników naszej firmy.A z czym nowe sekcje, które służyć mają klientom, będą wiązały się dla dostawców. Czy wprowadzają jakiś nowy element w ich współpracy z Empikiem?"Tylko w Empiku" to oczywiście sekcja dedykowana tytułom, które dostępne są w naszej wyłącznej sprzedaży. Z tej perspektywy jest to również wartość dodana dla wydawcy. A "Empik poleca"?To nasze "dziecko" - rekomendacje pochodzące również od pracowników sieci, stanowiące ich subiektywne wybory czytelnicze. W rezultacie mamy do czynienia z zestawem tytułów, które zdaniem naszym, i podkreślę to chętnie raz jeszcze - także naszych klientów - zasługują na podkreślenie. Ile tytułów książkowych jesteście w stanie wyeksponować w salonie konceptu Future Store?Między 14 a 15 tys. tytułów. Jak to koresponduje z dotychczasowymi standardami sieci?W najmniejszym salonie sieci, o powierzchni 250 mkw. prezentujemy minimalnie 7000 tytułów. W największym salonie, czyli Empik Megastore Junior w Warszawie dostępnych jest blisko 20 tys. tytułów. Drugim największym pod tym względem sklepem jest salon w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Empik zaproponował nową jakość w wizerunku firmowych salonów. W jaki sposób może ona wpłynąć na to, czego najbardziej pożądają dostawcy, w przypadku książki - wydawcy, czyli zwiększenie liczby egzemplarzy z danego tytułu sprzedawanych przez sieć?Właściwie na taką potrzebę nakłada się inny projekt, który obecnie dopracowujemy. Chodzi o modyfikacje w naszym modelu zarządzania asortymentem, którego wdrażanie rozpocznie się w przyszłym roku. Po pierwsze, modyfikujemy kategoryzacje produktów. Na przykład to, co widzimy już dzisiaj, czyli np. wyłączenie "rozwoju osobistego" jako oddzielna podkategoria "poradników". Staramy się obserwować rynkowe trendy, analizujemy wybory klientów, optymalizujemy kwalifikacje do poszczególny kategorii. Te zmiany będą odzwierciedlone w alokacji przestrzeni. Jednocześnie pracujemy nad modyfikacją algorytmów replenishmentowych, która zoptymalizuje …