Poniedziałek, 26 listopada 2012
E-księgarnie tak, e-hurtownie nie
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru342
Od kilkunastu miesięcy wydawcy szczególnie aktywnie rozbudowują swoją ofertę książek elektronicznych i współtworzą system ich dystrybucji. W efekcie wszyscy aktywni uczestnicy rynku prowadzą poszukiwania najbardziej efektywnych modeli sprzedaży plików. Ostatnie wydarzenia związane z falstartem projektu sprzedaży abonamentowej w postaci programu „Czytanie bez limitu” firmy Legimi powodują, że coraz głośniej mówi się o potrzebie zachowania przez wydawców kontroli nad dystrybucją książek w formie cyfrowej. Jednak problem wydaje się szerszy i dotyczy generalnie obecnego kształtu dystrybucji publikacji elektronicznych, w tym także zagrożeń jakie niesie ze sobą dla wydawców obecny stan rzeczy. Pojawia się również pytanie, jak dystrybucja e-książek powinna, czy też mogłaby wyglądać w przyszłości. – Główny problem polega na tym, że wydawcy tak naprawdę „rozdają” na prawo i lewo pliki źródłowe. Udostępniane są one niemal bez żadnej kontroli zarówno podmiotom większym i cieszącym się już uznaniem i zaufaniem, ale także małym e-księgarniom, które oczywiście pliki otrzymują zazwyczaj nie bezpośrednio od wydawców, ale w ramach istniejącego już systemu redystrybucji od podmiotów większych, które realizują usługę czegoś na kształt sprzedaży hurtowej znanej z rynku stacjonarnego – mówi Norbert Słupski, menadżer projektu eLibri. Dotychczasowa praktyka, która wykształciła się na rynku, spowodowała że w zasadzie mamy do czynienia z sytuacją, w której niemal każdy, kto otwierał księgarnię elektroniczną, mógł otrzymać pliki z książkami, czy to od wydawcy, czy od dystrybutora. – Specyfika obecnego systemu stawia pod znakiem zapytania wiarygodność wszelkich statystyk sprzedaży. Chodzi o to, że wydawca otrzymuje de facto wyłącznie deklarację na temat liczby plików przekazanych odpłatnie klientom. Sytuację pogarsza fakt, że w rzeczywistości nie istnieje automatyczna elektroniczna redystrybucja plików, a w przeważającej liczbie przypadków są one przekazywane niemal ręcznie – przekonuje. Zatem główny zarzut pod adresem obecnie obowiązujących procedur, to brak rzetelnej, a przede wszystkim wiarygodnej – w odbiorze wydawcy – informacji o tym, że plik z danym tytułem został sprzedany. Na jeszcze inny aspekt tej sprawy zwraca uwagę Marek Korczak, dyrektor handlowy wydawnictwa Czarna Owca. – W największym stopniu odczuwam potrzebę wpływu na treści, które udostępniamy tą drogą. Posłużę się tu przykładem książek Stiega Larssona, które w wersji papierowej miały już niezliczoną liczbę dodruków. Na przestrzeni tych kilku lat od premiery poszczególnych tomów otrzymaliśmy bardzo wiele uwag czytelników – co do tekstu, sposobu tłumaczenia niektórych wyrażeń czy zwrotów, czasem także terminologii specjalistycznej. Sukcesywnie poprawialiśmy tekst na bieżąco i takie zmiany pojawiały się w kolejnych dodrukach. Ten sam problem może dotyczyć formy elektronicznej książki, ponieważ dochodzi też do sytuacji, w których tekst e-wydania kupionego w jednym sklepie różni się od wersji dostępnej u innego dystrybutora, z którym zaczęliśmy współpracę dysponując inną wersją …
Wyświetlono 25% materiału - 419 słów. Całość materiału zawiera 1677 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się