Poniedziałek, 5 maja 2014
Jerzy Pilch, Wiele demonów. Wielka Litera, Warszawa 2013.
CzasopismoKwartalnik Wyspa
Tekst pochodzi z numeru27
Słowo bywa niebezpieczne. Czasem wydaje się trudne do udźwignięcia, mroczne, przynależące do kilku różnych światów jednocześnie. Wymykając się spod kontroli autora, z zadziwiającą siłą, jak dzikie kłącze, rozgałęzia się, oplata pozornie obce sobie fragmenty rzeczywistości – prowokuje, pyta, scala, jednocześnie mnożąc pęknięcia. Takim słowem jest dla Jerzego Pilcha słowo demon – „raz postawione na stronie dominuje ją całą, bierze w swoje posiadanie szereg stron do przodu i do tyłu”. Rzuca mroczny cień na inne słowa, tworzy międzysłowne mosty – odkrywa drogę prowadzącą z powierzchni opowieści do jej głębi. Unaocznia lustrzaną naturę powieściowego świata. Pierwotne znaczenie starogreckiego słowa daimon to „ten, który coś rozdziela lub ten, który coś przydziela”. A więc demon to nie tylko siła nieczysta, pokusa, zło w czystej postaci. To sprawca chaosu, burzyciel schematów, kartograf własnych map ludzkich lęków i pragnień, architekt porządku nowego – na przekór dobremu samopoczuciu oraz powszechnie akceptowanym obyczajom i wartościom. I to właśnie tu – w przestrzeni nieustannie dokonującego się „rozdzielania-przydzielania” – ma miejsce właściwa akcja najnowszej książki Pilcha, w której to „demony snują opowieść”. Ich mnogość, a tym samym polifoniczność, sprawia, że przestrzeń powieściowa jest poprzecinana siecią wielokierunkowych dróg i jednocześnie w tę sieć niejako „złapana”: zniszczona i ocalona zarazem. Przedziwne prawo symetrii panuje w tym świecie. Pozornie zamysł twórcy wydaje się czytelny: oto pisarz wraca do „kraju lat dziecinnych”, tworzy coś na kształt epopei. Schemat jest prosty: Sigła to Wisła, jej mieszkańcy – trochę zdziwaczali, lecz w gruncie rzeczy poczciwi ludzie, zmagają się ze swoimi codziennymi problemami; ewangelickie miasteczko w latach 50. XX wieku widzi i opisuje pewien młodzieniec osierocony przez rodziców. I aby nie było zbyt ckliwie i nudno – Pilch wprowadza wątek kryminalny, aby czytelnika dreszcz przejął, aby z wypiekami na twarzy doczytał do końca, raz po raz uśmiechając się do Pilcha-ironisty i smakując z upodobaniem jego słynne frazy. Jednak spod powierzchni bujnego, barwnego świata tu i ówdzie przeziera mrok. Obyczajowe obrazki nieoczekiwanie stają się elementami metafizycznego traktatu. Groteska (bardziej niż zwykle u Pilcha bywało) odsłania grozę istnienia. „Makabrę żywota można objaśnić tylko opowieścią, szyfrem i lustrami” – przekonuje pisarz. Wartko tocząca się opowieść musi zrównoważyć zagrażającą nicość. Słowo – pierwotne Logos – oznaczające jedność bytu i znaczenia, zostaje ogołocone i rozbite. Skoro nawet wiara w Boga jest opowieścią o wierze, a sam Bóg istnieje tylko poprzez księgę …
Wyświetlono 25% materiału - 379 słów. Całość materiału zawiera 1519 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się