Czwartek, 30 czerwca 2011
Co czytają inni
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru6/2011
Kiedy w 1985 roku Jej Królewska Mość nadała szlachecki tytuł przyrodnikowi Davidowi Attenborough, w kręgach zbliżonych do sfer zawirowało: przecież miał go dostać Richard, starszy brat, dobrze znany reżyser, twórca takich ekranowych hitów jak „O jeden most za daleko”, „Gandhi” i „Chorus line”. Z przecieków wiadomo, że źle odczytano imię – „D. Attenborough” oznaczać miało „Dicka”, czyli Rycha, urzędnik wpisał na listę Davida… Pomyłka ta przypomniała mi się przy okazji książki Erika Larsona „In the garden of beasts” (Crown), opowiadającej historię służby dyplomatycznej Williama E. Dodda, wykładowcy z Chicago, który wylądował w 1933 w Berlinie jako ambasador USA zamiast Waltera F. Dodda, profesora Yale. Podobno prezydent przeskoczył nazwiska w książce telefonicznej. Zabawne, choć nieprawdziwe. Larson w swej książce broni Dodda, z którego nabijali się wszyscy i uważali go za, mówiąc oględnie, fujarę. „Telephone Book Dodd” to jedno z niewinnych przezwisk, „Ambassador Dud” brzmi gorzej („dud” to niewypał, bubel, niedołęga). Hitler cenił go nisko, jeśli w ogóle można tak powiedzieć, jako że określał go mianem „imbecyla”. Dodd faktycznie zachowywał się jak safanduła (kolejne znaczenie „dud”) – zamiast przesiadywać na przyjęciach, podejmować kolegów, wyjeżdżać na weekendy do ich wiejskich posiadłości i, generalnie, popisywać się jako reprezentant światowej potęgi, wolał wieczór z książką i… szklanką mleka w bibliotece wynajmowanego mieszkania. Każdemu, kto zna – z daleka – obecny budynek berlińskiej ambasady USA, niedostępną twierdzę, dla której zmieniono układ ulic przy Bramie Brandenburskiej, wierzyć się nie chce, że …
Wyświetlono 25% materiału - 234 słów. Całość materiału zawiera 939 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się