Poniedziałek, 22 grudnia 2014
Rozmowa z Edwardem Kurowskim, autorem książki „Moje życie ze Stanisławem Dygatem”
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru12/2014
– Kiedy i w jakich okolicznościach poznał pan tytułowego bohatera wspomnień? – Miało to miejsce dokładnie 21 listopada 1948 roku w Hali Ludowej. Skąd pamiętam? Ano, po zwycięskiej walce w meczu pięściarskim Gwardia Wrocław–Lazio Rzym z Włochem Benguilą, podszedł do mnie w szatni masywny, czarnowłosy jegomość, wylewnie gratulując mi postawy w ringu, wyraźnie przy tym grasejując. No i wręczył w podarunku książkę, wpisując mi wiecznym piórem okolicznościową dedykację. Ten egzemplarz „Jeziora Bodeńskiego” do dziś stoi na honorowym miejscu w mojej domowej bibliotece. – Niebawem stał się pan sublokatorem prozaika… – Władza ludowa pragnęła legitymizować obecność na „prastarych ziemiach piastowskich”, jak wówczas definiowano zachodnie i północe tereny przyznane nam w rezultacie porozumienia aliantów, dlatego kierowała tam autorytety. Do Wrocławia ściągnięto Kotta, Żukrowskiego i Dygata… – …któremu ofiarowano pół wilii. – Wraz z żoną, aktorką Władysławą Nawrocką i kilkuletnią córeczką Magdusią oraz gosposią, otrzymał do dyspozycji osiem pokoi na pierwszym piętrze. Na parterze zakwaterowano Wojciecha Żukrowskiego z małżonką i córeczką Kasią. Obaj twórcy utrzymywali relacje kurtuazyjne. – Bo po błyskotliwym tomie opowiadań „Z kraju milczenia” Żukrowski uchodził wtedy za pisarza katolickiego, zaś Dygat manifestował ateizm. – To zaskakujące, jak się to z upływem lat zmieniło. Wracając do tematu, Dygat dowiedziawszy się, że mieszkam pod Wrocławiem i po treningu z powodu braku komunikacji nierzadko muszę kilkanaście kilometrów drałować rowerem, zaproponował mi przeprowadzkę pod własny dach. Trudno było nie skorzystać z tak sprzyjającej okazji. Uprawienie boksu łączyłem ze studiami i pracą pedagogiczną. – Niebawem doszło panu kolejne zajęcie. – Już pierwszego …
Wyświetlono 25% materiału - 247 słów. Całość materiału zawiera 991 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się