Sobota, 3 sierpnia 2013
Na-molny książkowiec
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru7/2013
Mam kuzyna. Ów kuzyn oddaje się czytelnictwu trudnych książek. Wykłada na to stosowne środki finansowe. Własne. Chwała mu! Lubię mojego kuzyna, a nawet odczuwam coś w rodzaju dumy, że w Heidelbergu zdążył jeszcze studiować filozofię pod okiem Martina Heideggera. Otóż od kuzyna właśnie zaraziłem się przed laty prozą Thomasa Bernharda. Najwyżej cenię sobie „Autobiografie”, ale innymi książkami dziwnego Austriaka nienawidzącego rodzimej Austrii też nie pogardzę. „Autobiografie”, rzecz z połowy siódmej dekady minionego stulecia, stały się dla mnie najprzenikliwszym studium ludzkiej samotności, tak krystalicznie dojmującej, że czystość Bernhardowskiego destylatu zapiera dech, odbierając istnieniu sens. Żeby sięgać do trzewi trującego pisarza (nie dziwi mnie bynajmniej, że zachwyca się jego prozą nawet tak patologiczna osobowość, jak Elfriede Jelinek), trzeba i odwagi, i nie lada cierpliwości. Mistrz nie liczy się z czytelnikiem, funduje mu częstokroć cegłowate narracje bez jednego nawet akapitu na przestrzeni kilkuset stron. Taki kontakt wymaga skrajnego natężenia uwagi. W zamian otrzymuje się potężny cios w najgłębsze pokłady wrażliwości. Bernhardowski czas to dla mnie połowa siódmej dekady XX wieku. On owocował szczególnie interesująco. Można sprawdzić, w czym rzecz, bo Czytelnik właśnie opublikował przekład cegły pochodzącej z tego samego roku, co „Autobiografia” (1975). Oto „Korekta”. Trzysta sześćdziesiąt stronic, przedzielonych ledwie jednym akapitem. Z obowiązku krytycznego czuję się zobowiązany zaznaczyć coś, co chyba umyka krajowym recenzentom. Wszyscy (słusznie oczywiście!) podkreślają za wielkim Thomasem, iż jako pierwowzór głównej postaci posłużył mu Ludwik …
Wyświetlono 25% materiału - 227 słów. Całość materiału zawiera 909 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się