Czy wprowadzenie, od stycznia 2010 roku, podwyższonej stawki podatku VAT na książki spędza sen z wydawniczych powiek? Okazuje się, że i tak, i nie. Z jednej strony wydawcy są świadomi możliwych scenariuszy, znają katalog potencjalnych sposobów postępowania. Z drugiej jednak strony nie wiedzą, jaką de facto rzeczywistość prawną od nowego roku chce ustanowić ministerstwo finansów. Polska Izba Książki wystąpiła już o możliwość spotkania z szefem resortu Jackiem Rostowskim. Jednak dopiero w ostatnich dniach minister zakończył swój urlop i rozpoczął ponownie pracę. Miejmy nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu doczekamy się pozytywnych rozstrzygnięć przynajmniej w tej sprawie. Na spotkanie z ministrem nie można wybrać się bez odpowiedniego przygotowania. I trzeba przyznać, że Izba się przygotowuje. Do jej członków rozesłano ankietę na temat wyższego VAT. Znalazły się w niej pytania dotyczące bieżącej zdolności działających na rynku firm do płynnego funkcjonowania w nowej rzeczywistości podatkowej. Izba pyta m.in. o to, czy cena obowiązująca będzie ceną netto czy brutto? Także o model działania w zakresie rozliczenia książek w konsygnacji wydanych przed końcem 2010 roku, a fakturowanych po 1 stycznia 2011 – czy wydawcy uznają, że VAT jest zawarty w cenie czy też doliczą jego wysokość do ceny obowiązującej …