Poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Nowe nazwiska
CzasopismoKwartalnik Wyspa
Tekst pochodzi z numeru9
Skąd mam wiedzieć, kto to był. Mówił, że profesor. Przychodził co środa. Listę robił, to chodziłem. Kogo nie ma na liście, chuja z zerówki. Zasady uznawał, trzeba mu przyznać, akademickie. A sesja przejebana, to wszyscy chodzili. I nikt go nie pytał, czy on jest profesor, czy nie jest. Po co miałby przychodzić, gdyby nie był profesor, nie? Z drugiej strony jakoś nikt nie zapytał, czy on jest profesor. Bo skoro był profesor, to mógł na wykład przysłać doktora, a sam robić swoje wykłady na innej uczelni, czyli tam też wysłać drugiego doktora, a samemu pić kawę albo poczytać gazetę. I szafa gra. Gajer miał, pod krawatem był, nie zawsze pod kolor dobrany, ale mniejsza. Kartki wyjmował i z kartek półtorej godziny o etyce nawijał. A Platon to, a Arystoteles tamto. Pierwsze rzędy pisały, jak to pierwsze rzędy. Anegdoty zielonym długopisem, wykład niebieskim. Myśmy siedzieli z tyłu. Zwieracz czytał „Fakta”, a Mułenko, Warga, Sromowski i ja graliśmy w kenta albo w tysiąca na pieniądze. I szafa gra. Tylko Sromowski, psiora założył z Mułenkom spółdzielnię i grali pod siebie. Meldunki układali. A z kolei Warga jak tylko siedział na musie, wtasowywał se asa albo na początek, albo na koniec musa. Ja mu mówię, żeby dawał do przełożenia, zanim rozda. A on dawał do przełożenia, a potem wtasowywał se asa od nowa. To ja zacząłem podkładać asy z innych talii, którą miałem w torbie. W pewnej chwili w grze już było z dziesięć asów. Niektóre kolory miały po trzy czy cztery asy. Tyle że wszyscy cwaniaczyli i nikt nie wiedział, że inni widzą, to nikt o tych asach wolał nic nie mówić. I graliśmy dalej. Tylko Zwieracz ślinił się w gazetę i co chwila mówił, patrz jakie ona ma cycki, jakie ona ma cycki. A w tedy z przodu szedł syk i uspokajanie, i on już tylko ciszej, pod nosem w gazetę sobie mówił. Cyce, cycki, cyce, bimbały. …
Wyświetlono 25% materiału - 315 słów. Całość materiału zawiera 1262 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się