Poniedziałek, 1 grudnia 2008
17. Targi Książki Historycznej
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru235
Przeczytałem właśnie opublikowany przed rokiem tekst podsumowujący poprzednią edycję Targów Książki Historycznej, i jeszcze wcześniejszy, napisany przed dwoma laty przez Kubę Frołowa. I mimo że może to zabrzmieć jak kokieteria, to w zasadzie nie da się napisać o tej imprezie nic odkrywczego. Co tu dużo gadać – to po prostu są dobre targi, przede wszystkim dlatego, że… dość specyficzne. Pasja… To chyba właściwe słowo, aby opisać swego rodzaju fenomen tej organizowanej już po raz 17. imprezy. Bowiem właśnie różne pasje czuć tu niemal na każdym kroku. Pierwsza z nich to pasja i zaangażowanie organizatorów, druga objawia się poprzez entuzjazm, z jakim ich praca przyjmowana jest przez rzesze wiernych odwiedzających. To impreza o najbardziej rozdyskutowanej widowni targowych debat i spotkań z autorami. Kolejną charakterystyczną cechą TKH jest to, że nieważne, ile osób je odwiedzi, zawsze będą to ci klienci, na których wydawcy czekają – odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. No właśnie: dotychczasowa lokalizacja, czyli Klub Garnizonu Warszawa, jest nieodzownym składnikiem tworzącym jej atmosferę. Bo czyż są na świecie inne targi, gdzie książki sprzedaje się na… klatce schodowej? To jednak, wraz z zakończeniem tegorocznej edycji, odchodzi w przeszłość, ale o tym za chwilę. W tym roku blisko sto oficyn rozlokowano na trzech piętrach budynku w Al. Niepodległości. Zaprezentowano ok. 1500 publikacji. Co roku do Warszawy zjeżdżają wydawcy historyczni z całego kraju. Są wśród nich najwięksi gracze tego segmentu, ale także podmioty niewielkie, w których pasjonaci wydają książki dla pasjonatów. TKH to także nagrody, o których piszemy oddzielnie. Coraz większą popularnością cieszą się znakomicie przyjęte przez targową publiczność filmy dokumentalne oraz „fabuły” oparte na kanwie wydarzeń historycznych. W tym roku można było obejrzeć m.in. rosyjską superprodukcję „Rok 1612”, którą poprzedziło wprowadzenie w realia historyczne tego okresu przez prof. Janusza Tazbira. Niezwykle …
Wyświetlono 25% materiału - 288 słów. Całość materiału zawiera 1153 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się