Wtorek, 20 grudnia 2016
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru12/2016
- Twoja pierwsza książka "Pływak" pełna była miejsc i tematów związanych z pracą w Parlamencie Europejskim i wysokimi sferami. "Islamski łącznik" wydaje się pod tym względem kompletnym przeciwieństwem. To historia o ludziach porzuconych przez system. Taka była intencja, aby napisać coś w zupełnie innym stylu?- Tak mi się wydaje. Przed swoim debiutem długo myślałem nad tematami zawartymi w "Pływaku" - relacjami na Bliskim Wschodzie i pracy w Brukseli jako młoda osoba, co było też moim udziałem. W pewnym sensie dzięki książce zamknąłem ten rozdział. Nie chciałem powtarzać kwestii zawartych w "Pływaku". Wiedziałem, że muszę napisać coś zupełnie innego. Chciałem odejść od Brukseli i spotkań w luksusowych salach konferencyjnych, przenieść akcję na ulicę. Wciąż pragnąłem pisać o Bliskim Wschodzie, ale nie z perspektywy polityki na najwyższych szczeblach. Zainteresowało mnie błyskawiczne dojście do władzy Państwa Islamskiego. Szwecję obiegały raporty o młodych ludziach, głównie mężczyznach, którzy dorastali na przedmieściach w niekorzystnych warunkach, a później dołączyli do ISIS. Wydało mi się dziwne, że można opuścić funkcjonujący europejski kraj i wybrać zamiast niego teokrację w średniowiecznym stylu. Ten temat stał się moją obsesją i zacząłem szukać odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje. - Postać Fadiego, która narodziła się na skutek tych rozważań jest całkowicie fikcyjna czy może inspirowałeś się prawdziwymi historiami?- Fadi jest oczywiście fikcyjną postacią, ale jeszcze przed rozpoczęciem prac nad książką przeprowadziłem kompleksowy research. Znacznie większy niż w przypadku "Pływaka". Przeczytałem wiele pozycji na temat radykalizacji oraz Państwa Islamskiego, spędziłem nad tym całe lato. Mieszkam w uniwersyteckim miasteczku na południu Szwecji i tam też nawiązałem kontakt z profesorem, ekspertem od spraw Bliskiego Wschodu, który był na tyle miły przedyskutować ze mną dodatkowe kwestie związane z tym tematem. W tamtym czasie istniało niewiele opublikowanych badań dotyczących młodych mężczyzn wyjeżdżających do Syrii, by walczyć w ramach Państwa Islamskiego. Dzięki współpracy z ekspertem poznałem te historie i zauważyłem łączące je cechy. Chciałem, aby Fadi był im jak najbliższy. - O jakich cechach mowa?- Większość z tych chłopców miała na koncie drobne przestępstwa, rodzice nie interesowali się nimi, a islam zapewnił trwałe reguły i granice w życiu dotychczas pozbawionym reguł. Poza tym jako nastolatki byli pełni emocji i prawie fanatycznego idealizmu. Pragnęli walczyć w imię większego dobra. Ja też tak miałem i myślę, że do pewnego stopnia wszyscy młodzi ludzie tak mają. Wspomniane osoby zaczęły z czasem tworzyć paralele między swoją sytuacją a życiem muzułmanów w innych częściach świata. Wydało im się, że Państwo Islamskie walczy właśnie za nich. Warto zdać sobie sprawę, że jednym z powodów masowych wyjazdów z Europy była chęć przeżycia przygody. Państwo Islamskie odnosiło wtedy same sukcesy. Narodzili się prawie z niczego i nagle zajmowali większość Syrii i część Iraku. Dla chłopców z biednych przedmieść było coś niezwykle pociągającego w tak radykalnych sukcesach. Obecnie, gdy mamy do czynienia z odwrotem kalifatu, ten problem w Szwecji niemal zanikł. W zeszłym roku prawie nikt nie wyjechał dla nich walczyć. - Sposób, w jaki pisałeś o Państwie Islamskim jest bardzo nieortodoksyjny, czasem prawie współczujący. Czy trudno było myśleć o zbrodniczej organizacji bez narzuconego z góry podziału na dobrych i złych?- Nie, wręcz przeciwnie - trudno byłoby mi zmusić się do takiego prostego myślowego paradygmatu. Chyba na żadną sytuację w swoim życiu nie patrzę w taki sposób. Za każdym zachowaniem stoją jakieś powody i motywacje. Metody wykorzystywane przez ISIS …
Wyświetlono 25% materiału - 541 słów. Całość materiału zawiera 2167 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się