Poniedziałek, 8 marca 2010
Felieton
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru269
„To, co się dzieje wokół mojej książki – powiada Artur Domosławski w rozmowie z Katarzyną Janowską („Przekrój” nr 9/2010) – to jakieś szaleństwo”. Faktycznie: opublikowanie przez dziennikarza „Gazety Wyborczej” dzieła „Kapuściński non-fiction” zdaje się zaprzątać społeczną uwagę w stopniu równie intensywnym co olimpijski triumf boskiej Justyny. Te dwa szaleństwa w zasadzie zdominowały wszystkie dzienniki oraz tygodniki. Dotychczasowe medialne gwiazdy rozmaitych sejmowych komisji są już passé. Narodowy podziw budzi już nie Beata Kempa, lecz Justyna Kowalczykówna. Już nie skrywane karty z życiorysów posłów Zbigniewa Chlebowskiego czy Mirosława Drzewieckiego wywołują dreszcz emocji Polaków, a biografia autora „Cesarza” w bezkompromisowej wersji Artura Domosławskiego. Ma rację jej autor: tak, to w istocie szaleństwo. Szaleństwo tym większe, że w zasadzie sama książka okazuje się nieledwie mało istotnym pretekstem owej medialnej zawieruchy, wszak niewielu ją przeczytało. Po prostu – jest ona dostępna dopiero od paru dni, natomiast awantura trwa od kilkunastu. Można sobie wyobrazić, co się będzie działo, kiedy naród dzieło Domosławskiego przeczyta!… Spór o biografię Kapuścińskiego ma oczywiście wiele wymiarów i rozmaitych aspektów. Najważniejszy z nich dotyczy w istocie sporu o to, do kogo należy „mit Kapuścińskiego” i z jakich ideowych pozycji można (lub nie można) go dekonstruować. Z perspektywy IPN-u jest Kapuściński co prawda pisarzem ocierającym się o geniusz, ale w zasadzie… „i on świnia”, umoczona w PRL-owską kolaborację z komuną. Zaś z pozycji tych, którym IPN-owska …
Wyświetlono 25% materiału - 223 słów. Całość materiału zawiera 892 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się