Piątek, 16 grudnia 2011
Przedmiot pożądania w cywilizacji braku
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru12/2011
13 grudnia 1981 roku Polacy obudzili się w państwie stanu wojennego, państwie nie tylko drakońskich przepisów, represji i zawieszonych praw obywatelskich, ale także powszechnego niedoboru dóbr i towarów. W sklepach nie było nic, a to co się od czasu do czasu pojawiało, dystrybuowano sprawiedliwie przy pomocy systemu tzw. bonów towarowych, powszechnie zwanych kartkami. Jednak o ile w ten sposób władza mogła równo obdzielać poddanych mięsem, cukrem, wódką czy obuwiem, to dystrybucja książek w żaden sposób nie dawała się wcisnąć w podobny system. A książek brakowało dramatycznie. Po pierwsze z tego powodu, że gospodarka PRL-u tworzyła takie łamańce, jak ten, że polskie papiernie bardzo dużą część swojej produkcji sprzedawały za granicę, polskie drukarnie (jak choćby gigantyczny, nowoczesny Dom Słowa Polskiego w Warszawie) także świadczyły usługi eksportowe, a jednocześnie wydawnictwa znaczną część potrzebnego papieru importowały i z powodu braku mocy produkcyjnych w kraju zlecały druk firmom zagranicznym za twarde dewizy. Kiedy więc dewiz zabrakło, import zamarł, a eksport był racją stanu. Po drugie, wiele książek podpisanych już do druku w czasach solidarnościowego karnawału teraz cenzorzy wstrzymywali na wszelki wypadek, bo sami nie wiedzieli, jak sytuacja się rozwinie, co będzie wolno, a co nie. Te książki, które jednak mimo trudności wychodziły, znikały z księgarń często jeszcze zanim wyłożono je na półki. I to nie tylko dlatego, że Polacy spragnieni byli słowa pisanego. Biedni inteligenci zżymali się widząc, że w miarę przyzwoicie wydane, głośne książki są wykupywane dlatego, że im bardziej ich brakuje, tym bardziej stają się czymś w rodzaju modnego gadżetu, elementu wystroju wnętrza. Półka ze starannie ułożonymi, nienoszącymi śladów używania tomami serii ceramowskiej PIW-u, czytelnikowskiego cyklu Nike czy albumami …
Wyświetlono 25% materiału - 267 słów. Całość materiału zawiera 1069 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się