środa, 20 września 2017
Jednolita cena w sejmie
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru466
14 września odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu poświęcone sytuacji na rynku książki. Na wstępie przewodnicząca komisji, posłanka Elżbieta Kruk (Prawo i Sprawiedliwość) przyznała, że wszyscy zgadzają się co do tezy, że rynek książki i kwestia poziomu czytelnictwa w Polsce wymaga regulacji, ale pozostaje pytanie, czy jednolita cena książki rzeczywiście jest panaceum na problemy rynku książki w Polsce? Jednocześnie o zreferowanie sytuacji polskiej książki oraz działań Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w tych obszarach poprosiła wiceminister Magdalenę Gawin. Przedstawicielka resortu zaprezentowała opinię kierownictwa na temat problemów występujących w tym zakresie, nawiązując m.in. do badań czytelnictwa Biblioteki Narodowej. Opisała również działania MKiDN w zakresie wsparcia czytelnictwa i rynku książki, w tym wspominając o renesansie Państwowego  Instytutu Wydawniczego, wsparciu Polskiej Akademii Księgarstwa, Ogólnopolskiej Bazy Księgarń, uruchomieniu programu „Partnerstwo dla książki”. Ponadto opisała specyfikę rynku sprzedaży detalicznej książek, w tym poruszając sprawę nierównomiernych wzrostów rabatów udzielanych dystrybutorom przez wydawców. Wzmiankowała również o efektach zmiany dystrybucji podręczników i skutkach dla księgarń niezależnych, które przez lata utrzymywały się przede wszystkim ze sprzedaży oferty podręcznikowej. „Wiemy, że kwestia relacji między rynkiem a książką nie może być określona czy wyjaśniona za pomocą jednej zmiany prawnej” – stwierdziła minister Gawin, podsumowując tę część swojej wypowiedzi. Dalej wspominała o wieloletnim programie Infrastruktura Bibliotek, Programy MKiDN, w tym z w zakresie wydawania ambitnej literatury, promocji czytelnictwa, wsparcia wydawania czasopism kulturalnych, działalności szkoleniowej na rzecz bibliotekarzy. Jej zdaniem tegoroczna dyskusja na temat projektu ustawy o jednolitej cenie książki, przygotowanego przez Polską Izbę Książki, uwypukliła problemy rynku książki i czytelnictwa. Paradoksalnie oprócz propozycji szczegółowych rozwiązań prawnych zawartych w projekcie zwróciła uwagę na zupełnie inną kwestię. „Uważam, że ta propozycja ustawy ma bardzo nieszczęśliwą nazwę. Po informacjach medialnych, że MKiDN rozważa możliwość wprowadzenia w życie takiej regulacji, otrzymałam wiele zgłoszeń od obywateli, którzy zarzucali nam jakieś »komunistyczne zapędy«, ponieważ uznali, że chcemy wprowadzić jedną cenę na wszystkie książki wydawane w Polsce”. Dlatego zaproponowała, aby nawet podczas opisywanej debaty używać sformułowania o „stałej rocznej cenie książki”. Następnie zrelacjonowała przebieg i rezultaty publicznych konsultacji, jakie na temat debaty przeprowadzono wiosną br. Jak stwierdziła, udział wzięli w niej przede wszystkim księgarze indywidualni, mali wydawcy, którzy do proponowanych rozwiązań odnosili się zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. Wśród argumentów „przeciw” wymieniła m.in. wątpliwość czy można pogodzić ideę regulowanego rynku książki z ideą  „wolnego rynku”, wątpliwość czy na pewno małe wydawnictwa, jak i małe księgarnie dzięki ustawie obronią się przed dużymi podmiotami. Jednak tym, co najczęściej pojawiało się w wystąpieniu minister Gawin podczas obrad komisji był „zarzut” dotyczący braku bezpośredniego związku między  czytelnictwem a stałą roczną ceną książki. Kończąc swoje wystąpienie wiceminister kultury stwierdziła: „Na pewno ta regulowana cena jest pewnego rodzaju eksperymentem, dlatego że to nie jest tak, że wszędzie to wychodzi dobrze. To jest też zależne od całego rynku, od funkcjonowania kultury społecznej i gospodarczej panującej w kraju. Sądzę, że w przypadku Francji i Niemiec to się udało, w przypadku Anglii – nie, ale też każdy, kto zna Anglię i bywa tam, wie, że to rzeczywiście jest kraj, gdzie nie ma małych księgarń. Moje odczucie jest takie, że ta regulowana cena książki rzeczywiście może pomóc sieci małych księgarń, może wspomóc polskich wydawców, natomiast mam pewne obiekcje, jeśli chodzi o czytelnictwo, bo tutaj rzeczywiście ten związek jest pośredni”. Oznajmiła również, że MKiDN nie zajmuje jednoznacznej opinii, m.in. z wagi na na sprzeciw znacznej części środowiska wydawniczego. W związku z takim oświadczeniem przewodnicząca sejmowej komisji zapytała o termin przygotowania przez MKiDN stanowiska wobec projektu PSL, który trafił do Sejmu w pierwszej połowie roku. W odpowiedzi minister Gawin stwierdziła, że potrzebna jest szeroka debata publiczna dotycząca projektu, a także wskazała, że – według niej – …
Wyświetlono 25% materiału - 598 słów. Całość materiału zawiera 2395 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się