środa, 20 czerwca 2007
Rozmowa z Wiesławem Polakiewiczem, członkiem zarządu Wydawnictwa Forum i Forum Media Group GmbH
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru197
Po co specjalizującemu się w literaturze fachowej Forum ambitne wydawnictwo literackie, jakim jest W.A.B.? [chwila ciszy] Hm, to dobre pytanie. Rozumiem, że chodzi panom nie tyle o W.A.B., ile o firmę z tego segmentu. Powiem tak: usłyszałem kiedyś, że w biznesie ważne jest, żeby robić rzeczy sexy. I to proszę potraktować jako najkrótszy komentarz do faktu kupienia przez nas udziałów w tej oficynie. Nigdzie na świecie Forum nie jest takie sexy… Mam powiedzieć, że w Polsce jesteśmy bardziej sexy niż gdzie indziej? Forum jest bardzo młodą grupą. W tym roku mija dwudziesta rocznica założenia firmy w Niemczech, w Polsce natomiast obecni jesteśmy od dziesięciu lat. Jest to zatem firma dość młoda, ale bardzo dynamiczna. Jej rozwój nabrał większego tempa z chwilą podjęcia decyzji o wyjściu kapitałowym poza Niemcy. Istniała tylko wątpliwość, czy inwestować w Polsce czy w Czechach. Dlaczego akurat na nas padł wybór, do końca nie wiem. Prawdopodobnie zadecydowała wielkość rynku. Zapewne tak, choć nie do końca. Decyzje biznesowe nie zawsze zapadają w wyniku chłodnych kalkulacji i analiz. Czasem decydują emocje, chwile refleksji… Tym niemniej to właśnie wtedy szefowie wydawnictwa dokonali przewartościowania decydując się na ekspansję zagraniczną – mimo, że tutaj była już i Weka, i Dashofer, i Rentrop. Rynek – jak na tamte czasy – był zatem dojrzały. A już na pewno nie dziewiczy. Obserwowana pod tym kątem Ukraina przypomina dziś puszczę, w której można drzewa rąbać i wywozić tonami, a i tak nikt tego nie zauważy. [śmiech] Rynek reaguje fantastycznie! Lepiej niż kiedyś w Polsce? Lepiej, zdecydowanie. Wróćmy do W.A.B. Inwestycja ta wynikła z podziału dokonanego w samym Forum, który odpowiada przyjętym celom strategicznym. Dziś Forum to Forum Media Group, które dzieli się na Forum Business Information Group i Forum Private Information Group. Kupienie udziałów w W.A.B. to znak zainteresowania drugim z tych obszarów. Dział publikowanych tu czasopism fachowych, choć nie jest osobnym bytem prawnym, należy do pierwszego z segmentów. Rozumiemy, że inwestycją w W.A.B. przecierają państwo ten szlak. Tak, stąd także ostrożność i nabycie 40 proc. udziałów, a nie 100, co nie wynikało choćby z braku płynności finansowej. To była państwa decyzja czy właścicieli W.A.B.? [chwila ciszy] Można powiedzieć, że nasza. Po trzech latach mają państwo prawo odkupić resztę udziałów. Na ten czas udało wam się jednak zatrzymać dobrych menedżerów. A co, gdy za trzy lata dobrzy menedżerowie zechcą odejść na emeryturę? Porozmawiamy na ten temat za trzy lata. Bo to jest pewne ryzyko. Największą wartością tej firmy są ci ludzie. Zdecydowanie. A trudno było obu stronom porozumieć się? Nie mam tak dużego doświadczenia w podobnych transakcjach, by móc porównać ją do innej. Myślę, że obie strony musiały dokonać jakichś przewartościowań, by zawrzeć taki konsensus. Wspólnie – myślę – przekroczyliśmy Rubikon. Czy mógłby pan powiedzieć, jakie cele stawiacie sobie za te trzy lata? Wciąż jesteśmy na etapie poznawania się. Wszystko zaczęło się od swoistych „zalotów”, podchodów, ostrożnego badania. Do dokonanej inwestycji podchodzimy jednak z wielkimi nadziejami. Jakiś biznes-plan musiał jednak powstać. Naturalnie. Sięga on jednak znacznie dalej niż najbliższy rok. Wiemy mniej więcej, co z dokonanej transakcji mają właściciele W.A.B. Ale co z niej ma samo wydawnictwo? Bo żeby po zainwestowaniu w nie jakichś środków zachować proporcje udziałów, kapitał musiałby być podniesiony przez obie strony. Nie próbujmy na siłę doszukiwać się możliwych synergii. Nie mogą one bowiem warunkować ruchów kapitałowych. Nam zależało na kupieniu zdrowej firmy z potencjałem wzrostu, który dodatkowo możemy stymulować. Tym, czego W.A.B. brakowało, i nadal będzie brakować, jest kapitał. W segmencie tym działa bowiem kilka agresywnie grających wydawnictw, jak choćby Świat Książki, które dysponują zasobami pozwalającymi walczyć o najlepszych autorów. Siłą W.A.B. zawsze był talent do odkrywania nowych nazwisk. Problemem było jednak zatrzymanie tych autorów. Jeżeli Forum inwestując nie wnosi do tej spółki żadnych środków, nie pozwala jej walczyć z konkurencją – nie tylko zresztą ze Światem Książki, także ze Znakiem, z Muzą – mającymi znacznie większe kapitały. Jeżeli dofinansowanie wydawnictwa nie nastąpi w formie pożyczek lub podniesienia kapitału, firma ta będzie coraz mniej konkurencyjna. Z mojej wiedzy wynika, że W.A.B. dysponuje wystarczającymi funduszami również dla utrzymywania wypromowanych autorów, czego najlepszym dowodem jest choćby Marek Krajewski. Z drugiej strony, przywoływana przed chwilą Muza miała w ubiegłym roku zdecydowanie gorsze wyniki od W.A.B. Myślę, że bardziej szczegółowe pytania powinni panowie kierować do zarządu W.A.B. Pytamy pana jako obecnego współwłaściciela, a niebawem właściciela oficyny. W ramach Forum Media Group istnieją regulacje, które pozwalają reagować na wypadek zapotrzebowania kapitałowego w spółkach wchodzących w skład koncernu. Będzie potrzebny kapitał, to się go znajdzie. W formie pożyczki? W każdej formie. Czemu w ogóle …
Wyświetlono 25% materiału - 746 słów. Całość materiału zawiera 2984 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się