Niedziela, 1 marca 2009
Rozmowa z Piotrem Marciszukiem, prezesem Polskiej Izby Książki
CzasopismoWiadomości Księgarskie
Tekst pochodzi z numeru58
Zacznijmy od Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich. Jak wyglądają plany związane z organizacją tegorocznych obchodów? Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało nam dotację w wysokości 100 proc. wnioskowanej kwoty. Mówiąc „nam”, mam na myśli wszystkie środowiska rynku książki – wydawców, księgarzy i bibliotekarzy. W trakcie prac nad decyzją związaną z naszym projektem dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Gauden stwierdził, że wobec tak zjednoczonego środowiska książki zasadność przyznania dotacji jest bezdyskusyjna, bo gwarantuje to najwłaściwszy sposób wydania tych środków. Zresztą niedługo podpiszemy porozumienie wymienianych środowisk w sprawie stałej współpracy. O jakiej kwocie mówimy? Ubiegaliśmy się o 264 tys. zł i otrzymaliśmy je. Całkowity koszt projektu obchodów ŚDK oraz innych imprez promujących czytelnictwo w tym roku to 350 tys. zł. Różnicę między tymi kwotami uzupełni wkład własny wszystkich zaangażowanych w projekt organizacji. Przy czym jest on liczony nie tylko realną gotówką, jaką każda z nich wyłoży na ten cel. Składają się na to także koszty logistyczne, przygotowanie materiałów promocyjnych, czas pracy poświęconej na organizację poszczególnych przedsięwzięć itd. Jaka część tych środków przypadnie na Światowy Dzień Książki? To święto jest podsumowaniem całorocznej aktywności wszystkich środowisk. Z tego powodu towarzyszą mu liczne konkursy skierowane do różnych odbiorców. Te z kolei wiążą się z kosztem sfinansowania nagród dla laureatów. Znaczna część funduszy, o które się ubiegaliśmy, zostanie przeznaczona właśnie na potrzeby tego typu. Ponadto podjęliśmy decyzję o wynajęciu agencji PR, która w sposób profesjonalny zorganizuje galę finałową, poprzedzoną z kolei konferencją prasową. Z okazji święta zorganizujemy także kolejną konferencję poświęconą najważniejszym problemom środowiska książki. Już wkrótce do MKiDN trafi cały pakiet różnych spraw dotyczących funkcjonowania branży książkowej. Znajdą się w nim kwestie związane m.in. z planowanymi zmianami w prawie autorskim, kwestią podatku VAT na książki i audiobooki oraz ujednoliceniem przepisów podatkowych na druk. Pana zdaniem ubiegły rok był dobry dla branży? Był zupełnie przyzwoity. Według dostępnych danych ekonomicznych, zebranych zresztą przez Bibliotekę Analiz, rok 2008 stał pod znakiem wzrostu rynku książkowego. To, co wydaje się być zjawiskiem ważnym i coraz bardziej charakterystycznym, to coraz wyraźniejsze przesunięcie sprzedaży podręczników szkolnych do księgarń. Sądzę, że bezpośredni udział wydawców w sprzedaży podręczników jest coraz mniejszy, jeśli nie minimalny. Dotyczy to zarówno wydawców małych, jak i najsilniejszych podmiotów z tego sektora. A czy ostatni sezon podręcznikowy był lepszy czy gorszy od tego z 2007 roku, który zgodnie uznano wtedy za znakomity? Nie chciałbym odpowiadać za wszystkich wydawców, bo nasze zapatrywania na tę kwestię są zapewne odmienne, jednak według mojej wiedzy rok 2008 był gorszy, jeśli chodzi o podręczniki dla szkół ponadgimnazjalnych. Było to spowodowane gwałtownym wzrostem rynku wtórnego w tym segmencie. Obecnie jesteśmy w przededniu wymiany podręczników, związanej z wejściem w życie nowej podstawy programowej nauczania ogólnego. Cały proces będzie trwał sześć lat i jest nadzieja, że właśnie przy dobrej współpracy wydawców z księgarzami będziemy w stanie zneutralizować skutki kryzysu, które z całą pewnością pojawią się w tym roku. No właśnie, jak ten kryzys może wpłynąć na branżę wydawniczą? Przede wszystkim może zmniejszyć się liczba nowych tytułów. W momencie, kiedy pojawiają się kłopoty w cash flow [sprawozdanie z przepływu środków pieniężnych w firmie – przyp. red.], to wydaje się w mniejszym lub w większym stopniu tytuły z tzw. back-listy. Moim zdaniem, skoro coś złego dzieje się na całym świecie, to polscy wydawcy mogą spotkać się z sytuacją, w której będą mieli możliwość kupienia mniejszej ilości praw do tytułów niż obecnie. Po drugie, już pojawiły się problemy z uzyskaniem kredytów obrotowych, zwłaszcza dla firm z branży wydawniczej, która zawsze uchodziła za ryzykowną. Dużo zależy także od skali samego kryzysu i tego, czy Polacy będą kupowali znacznie mniej książek niż wcześniej, czyli od ilości gotówki na rynku. Czy w związku z tym mogą wzrosnąć ceny książek? To bardzo trudne pytanie. Według mnie raczej nie, ponieważ właściwie już osiągnęły poziom europejski. Oczywiście wzrost cen jest możliwy w przypadku gwałtownego wzrostu kosztów papieru czy druku, ale tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Jednak w przeciwnym wypadku wydawcy na pewno będą dążyli do zachowania obecnego poziomu cen, nie ryzykując tym samym spadku sprzedaży. A czy na spotkaniach członków Izby dyskutujecie Państwo na temat kryzysu i form przeciwdziałania jego skutkom? Nie, ponieważ wobec takiego problemu poszczególne firmy stają same. Trudno jest podjąć działania o charakterze interwencyjnym wspólne dla całego rynku. Pracujemy natomiast nad większą współpracą całego środowiska, na przykład w …
Wyświetlono 25% materiału - 705 słów. Całość materiału zawiera 2821 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się