Oto krótka i nader intensywna historia pracy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sprawie dofinansowywania podręczników akademickich za obecnej władzy. Zaczyna się od mojego pytania zadawanego MNiSW regularnie przez ostatnie dwa lata (sic!): – Jakie ze strony państwa są warunki merytoryczne i finansowe wydawania podręczników akademickich w Polsce? – Odpowiedzi, które otrzymuję (a jakże), jednoznacznie sugerują: „Odwal się pan! Mamy poważniejsze sprawy na głowie niż zajmowanie się podręcznikami dla studentów”. Oto próbki: Wednesday, May 08, 2013 11:07 AM: „Szanowny Panie, W odpowiedzi na pytanie z dn. 6 maja br. o stan prac nad nowym rozporządzeniem dotyczącym dotacji do podręczników akademickich uprzejmie informuję, że, w świetle licznych uwag i postulatów nadesłanych do projektu przedmiotowego rozporządzenia, zaistniała konieczność prowadzenia dalszych prac zmierzających do wdrożenia bardziej precyzyjnych, klarownych i skutecznych rozwiązań prawnych i finansowych w tej materii. Prace te są w toku. Planuje się, że rozporządzenie zacznie obowiązywać wraz wejściem w życie nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym”. Z poważaniem… Ponawiam pytanie. Odpowiedź, jak zwykle, grzeczna i o niczym. Tuesday, May 14, 2013 12:11 PM: „Szanowny …