Wtorek, 27 czerwca 2017
Międzynarodowy Festiwal Kryminału: Mariusz Czubaj i jego powieść „R.I.P.” z Nagrodą Wielkiego Kalibru za najlepszą powieść 2016 roku
– Jedna, dwie, trzy ofiary morderstw, to stanowczo zbyt mało. Przecież jak już czytelnik kupuje książkę za 40 złotych, to nie można go zawieść. Powinno być przynajmniej czterdziestu zabitych, a najlepiej żeby do tego była jakaś wojna w tle – wyliczał Artur Baniewicz, autor powieści sensacyjnych, w których trup sieje się najgęściej i jeden z nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru podczas 14. Międzynarodowego Festiwalu Kryminałów we Wrocławiu. W przeddzień werdyktu tak żartobliwie odpowiadał na „zarzut” przewodniczącego jury, profesora Zbigniewa Mikołejki, że polscy autorzy chyba wzorują się na „Balladynie” Słowackiego, masowo  uśmiercając postaci w swoich powieściach. Czubaj kradnie… kryminalne show – Na tle Baniewicza jestem więc sofciarzem zbrodni, przecież w mojej powieści uśmierciłem w Starych Kiejkutach zaledwie dziesięć osób. Jestem fanem westernu i serialu Fargo, a „R.I.P.” to takie skrzyżowanie klasycznego kryminału z westernem, trochę współczesne „Prawo i pięść”, więc stosuję zasadę „I nikt nie wyjdzie stąd żywy” – Mariusz Czubaj ewidentnie kradł show podczas corocznego „przesłuchania” autorów najlepszych powieści przez czytelników i jurorów. Nie chciał nawet powiedzieć, z którym z bohaterów cyklu swoich powieści –Rudolfem Heinzem czy Marcinem Hłaską – poszedłby chętniej na piwo. Zamiast literackich towarzyszy wybrał przyjaciela, Ryszarda Ćwirleja, autora peerelowskich, milicyjnych kryminałów, w tym ostatniego, nominowanego do nagrody „Śliskiego interesu”. No i spełniło się już następnego dnia podczas gali MFK. Książka Mariusza Czubaja została najlepszą powieścią kryminalną roku, a Ryszard Ćwirlej otrzymał Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru. Zarówno dla Czubaja, jak i dla Wrocławia była to symboliczna klamra, jego debiutancka powieść „21:37” otrzymała główną nagrodę w 2009 roku, kiedy „skradziony” Krakowowi (czyli przeniesiony stamtąd) skromniutki festiwalik po raz pierwszy zagościł …
Wyświetlono 25% materiału - 262 słów. Całość materiału zawiera 1048 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się