Poniedziałek, 3 października 2016
Na-molny książkowiec
Czasopismo"Magazyn Literacki Książki"
Tekst pochodzi z numeru9/2016
Gdy nadchodzą wakacje zawsze przeklinam starcze nawyki. Zamiast do torby podróżnej wziąć, jak Pan Bóg nowoczesności przykazał, czytnik e-booków i w jego bebechach szmuglować terabajty możliwości, wolę prócz elektroniki ciągnąć ze sobą przez świat co najmniej kilka papierowych edycji. Nie dość, żem staromodny, tom w dodatku wariat. Skoro na rzecz zadrukowanego papieru pozbawiam się wielu pożytecznych przedmiotów w drodze ku tu lub tam, bo przepisy linii lotniczych są jednoznaczne co do limitu bagażowego, niech chociaż mam ten pożytek, że zaproponuję Państwu sprawozdanie z dwóch lektur. Kompletnie różnych, każdej na inny sposób pouczającej. Co jednak łączy obydwie? Tylko zainteresowanie autorów historią, a także skłonność do grzebania w faktograficznych szczegółach omawianego tematu. Fachowo to się określa mianem: "staranny research". W Hiszpanii czytałem więc o mieszkańcach Italii oraz o Afrykanach. Dlaczego nie? Przecież książka nie musi przylegać do wnętrza miejsca, które odwiedzamy, chyba że studiujemy przewodnik lub atlas. Obca przestrzeń stwarza natomiast pożyteczny dystans do wszystkiego, co obok i co w nas codziennych. Izoluje od hałaśliwej swojskości oraz od nadmiernie absorbujących klimatów miejsc, jakie nawiedzamy. Owszem, do nich warto nawiązywać. Powróciwszy na ojczyzny łono, z niezbędnym i zawsze wskazanym cudzysłowem w zanadrzu. Na temat Italii informował mnie John Hooper w znakomitym i więcej niż dziennikarskim eseju "Włosi" (W.A.B.). Wieloletni korespondent angielskiej prasy, donoszący przez dziesięciolecia do Albionu z Półwyspu Apenińskiego, pisze świetnie, w dodatku nadzwyczaj erudycyjnie. Choć kompletnie inaczej niż inny żurnalista brytyjski, wyspecjalizowany w tematyce z kolei francuskiej, czyli Stephen Clarke. Hooper nie używa - jak Clarke - pieniącej się szampańsko ironii, przeciwnie, po poruszanych tematach ciężkawo kłusuje uzbrojony …
Wyświetlono 25% materiału - 257 słów. Całość materiału zawiera 1028 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się