środa, 22 marca 2017
WydawcaBellona
AutorHenryk Mąka
RecenzentANDRZEJ SITEK
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2004
Liczba stron213


Jest to jedyna publikacja na temat
więźniów‚ początkowo polskiego‚ a później międzynarodowego obozu zagłady‚ którzy musieli ciężko pracować
w fabryce benzyny syntetycznej w Policach koło Szczecina.

„Bremerhaven” przebudowano na statek szpitalny i użytkowany był jako zastępcze lokum dla polskich jeńców wojennych‚ a zimą 1939-1940 jako pomieszczenie dla polskich robotników
portu i stoczni. Wkrótce statek zamienił się w pływający obóz koncentracyjny.
Za próby ucieczki karano śmiercią. Więźniowie musieli asystować
przy wykonywaniu wyroku. Z czasem
przemianowano „Bremerhaven” w karny obóz koncentracyjny.

Warunki mieszkalne więźniów były okropne. Na statku przebywało najpierw do tysiąca‚ potem do dwóch‚ okresami nawet do trzech tysięcy więźniów, którzy spali po dwóch na jednej pryczy. Nie wolno im było poruszać
się bez zezwolenia. Do latryny na ląd schodzili zbiorowo.

Pod koniec wojny „Bremerhaven”‚ jako transportowiec Kriegsmarine‚ został
zbombardowany przez radzieckie samoloty w pobliżu Helu. Jego niedawnych
więźniów pognano aż nad Zatokę Lubecką i ulokowano na niemieckich
statkach. Niemal wszyscy zginęli od bomb zrzucanych przez bojowe eskadry RAF-u.

Jak się to mogło stać? – pyta autor. Dlaczego zaatakowano niewinnych
ludzi? Dlaczego wywiad angielski pokpił swe obowiązki? Te i temu podobne pytania pozostają bez odpowiedzi.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ