Poniedziałek, 17 grudnia 2018
WydawcaCzarne
AutorMałgorzata Rejmer
RecenzentTomasz Zb. Zapert
Miejsce publikacjiWołowiec
Rok publikacji2018
Liczba stron296
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 12/2018

Żeby napisać książkę o Albanii laureatka pierwszej edycji Nagrody Literackiej Gryfia przeprowadziła się do tego państwa. Czteroletni pobyt w Tiranie zaowocował wybornym tomem reporterskim. Z Enverem Hodżą – despotą, który dekretując samowystarczalność kraju, doprowadził go do ruiny – w roli głównej. Polityka tyrana skutkowała narastającą biedą, głodem, obozami pracy, ucieczkami za granicę – likwidowanymi przy pomocy broni palnej, topionymi we krwi buntami. Przez 40 lat jego rządów w Albanii nie było żadnej realnej odwilży ani prób złagodzenia kursu.

„Na początku myślałam – pisze Magdalena Rejmer – »Tirana, rana martwego tyrana«, dyktatora Hodży, który rządził Albanią przez 40 lat i którego duch unosi się nad krajem. Rana, bo to miasto niedoleczone, w którym procesy regeneracji zatrzymały się w połowie, w którym wykonano gigantyczną pracę, ale komunistycznych zaniedbań i potransformacyjnych patologii było tak wiele, że ropnie tkanki miejskiej nadal widać na każdym kroku; miasto, które bezwstydnie obnaża swoje wnętrze: druty i kable zwisające jak liany, studzienki ściekowe pozbawione włazów, spękany asfalt na chodniku, wytłuczone szyby. Patrząc z perspektywy zachodniego porządku, można pomyśleć, że Tirana jest miastem nieciągłym, bo wszystko tu pęka, rozpada się i kruszy. (…) Tyle, że patrzenie na Tiranę z perspektywy Zachodu to krótkowzroczność, bo to miasto południa – włoskiego stylu życia, bałkańskiej ekspresji, tureckiej prowizorki. Rany szybko się w nim goją”.

Przeraziło mnie inne spostrzeżenie autorki, że o Hodży nikt nie chce pamiętać. „Nikt nie lubi mówić o przeszłości, bo nikt nie chce widzieć w sobie ofiary” – powiedział jej albański kolega. Mieszkańcy chcą myśleć o Hodży, że zelektryfikował kraj, ucywilizował północ, dał każdej wiosce szkołę, dom kultury. Nie chcą rozpamiętywać, że był tyranem i paranoikiem. „Mamy trudną przeszłość i niepewną przyszłość. Myślimy tylko o tym, co teraz” – stwierdził rozmówca pisarki.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ