To już szósty tomik poetycki w dorobku Jadwigi Maliny, autorki związanej z krakowskim środowiskiem literackim. Zbiór ukazał się jako tom nr 34 „Biblioteki Krakowskiej Stowarzyszenia Pisarzy Polskich”, zainicjowanej w roku 2009 tomikiem Bogusława Żurakowskiego „Podobieństwo”. Nie sposób nie wspomnieć, że w serii tej ukazały się książki Ewy Sonnenberg, Miry Kuś, Beaty Szymańskiej, Elżbiety Zechenter-Spławińskiej, Ewy Elżbiety Nowakowskiej, Elżbiety Wojnarowskiej, a także Leszka Elektorowicza, Wojciecha Ligęzy, Wiesława Kulikowskiego, Bogdana Rogatki, Włodzimierza Dulemby czy Stanisława Jaworskiego.

Malina zadebiutowała w roku 1996 tomikiem „Szukam ciemna”, swoje wiersze ogłaszała w wielu wydawanych w Krakowie antologiach poetyckich, ponadto w prasie literackiej, m.in. w „Nowej Dekadzie Krakowskiej”, w miesięczniku „Kraków”, także w „Odrze” i „Kwartalniku Artystycznym”, ponadto w nieistniejących już dzisiaj stołecznych czasopismach, mianowicie w „Regionach” i w „Sycynie”. Jej zbiór z 2013 roku „Od rozbłysku” otrzymał tytuł Krakowskiej Książki Miesiąca, zaś zbiór „Tu” z 2015 nominowany był do Nagrody Poetyckiej im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego „Orfeusz”.

O fenomenie liryki Jadwigi Maliny przekonująco pisze Wojciech Ligęza w posłowiu zatytułowanym „Czyhająca za zakolem rzeki”, precyzyjnie nazywając najważniejsze zagadnienia i tematy tej poezji, wskazując na jej z jednej strony autobiograficzny, z drugiej zaś erudycyjny charakter. Na koniec jeden tylko cytat, z wiersza „Krótki opis złego”: „Najlepiej czuje się wśród ludzi. W języku polskim ma / Upodobanie”. Nic dodać, nic ująć.