Piątek, 1 czerwca 2018
WydawcaForma
AutorPéter Kántor
Recenzent(jd)
Miejsce publikacjiSzczecin–Bezrzecze
Rok publikacji2018
Liczba stron72
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 5/2018

Péter Kántor to urodzony w Budapeszcie w roku 1949 poeta i prozaik, ale także tłumacz literatury angielskiej i rosyjskiej na węgierski. Nie jest w Polsce pisarzem zupełnie nie znanym. Tłumaczyli go m.in. Anna Górecka, Jerzy Snopek oraz Feliks Netz. Zbiór „Czego potrzeba do szczęścia” ukazuje się w przekładach Bohdana Zadury, redaktora naczelnego miesięcznika „Twórczość”, poety i tłumacza, nie tylko poezji węgierskiej, ale także rosyjskiej i ukraińskiej, amerykańskiej i angielskiej.

Wydana w charakterystycznym dla szczecińskiej oficyny Forma kwadratowym formacie książka Kántora, to druga po „Programach w labiryncie” Istvána Keména, pozycja w nowej serii „Szesnaście i Pół” redagowanej przez Miłosza Waligórskiego, pisarza młodszego pokolenia, ale także hungarysty i slawisty, wykładającego na uniwersytetach w Nowym Sadzie i w Bańskiej Bystrzycy. Zawierający blisko trzydzieści wierszy i cykli tomik opatrzony został obszernym wywiadem, jaki przeprowadził z Kántorem czołowy węgierski krytyk literacki średniego pokolenia Csaba Károlyi (ukazujący się tutaj w przekładzie Anny Butrym).

Wydany z edytorskim smakiem zbiorek „Czego potrzeba do szczęścia” to okazja do spotkania z oryginalnym poetą, rówieśnikiem takich polskich pisarzy, jak Józef Baran, Adam Ziemianin czy Kazimierz Nowosielski. Kántor posługuje się rozmaitymi formami wiersza, pisze szeroką, rozlewną frazą; bywa, że wiersze np. „Nauczyć się żyć” lub „Zabawy na lodzie” rozwijają się swobodnie w kierunku poematu, bywa, że wiersze układają się poecie w zgrabne i sugestywne cykle, takie jak „New York City Lines”, „Wariacje trojańskie”. Do najlepszych utworów, jakie znajdziemy w tym zbiorku, należą ponadto: „Tryptyk miłosny”, „Poniedziałkowe przedpołudnie na Majdanku” – refleks podróży do Polski, do Lublina czy skrzący się przewrotną inteligencją wiersz „Co Bóg powinien wiedzieć”. Żadnej tajemnicy jednak nie zdradzę. Kto chce się dowiedzieć – co powinien wiedzieć Bóg i co być może nawet wie, niech zajrzy do tej książki.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ