Czwartek, 27 listopada 2014
WydawcaWydawnictwo Zysk i S-ka
AutorAndrew Pyper
TłumaczenieAdrian Napieralski
RecenzentUW
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2014
Liczba stron376


Historia Davida Ullmana, profesora literatury, specjalisty
od „Raju utraconego” Johna Miltona, mitologii
i judeochrześcijańskich zagadnień religijnych opiera
się na dramacie ojca, który stracił ukochane dziecko.
A dokładniej, ojca, który wie, że tylko on jest w stanie
uratować utraconą córkę, choć cały świat zdaje
się zaprzeczać temu przekonaniu. Nic w tym dziwnego,
skoro wiele osób widziało, jak Tess skacze
z dachu hotelu, w którym się zatrzymała z ojcem.
Ale Profesor wie, że jego córka żyje. Co więcej,
zdaje mu sie, że ma szansę, by ją odnaleźć i uwolnić… Wyrusza więc,
wbrew wszelkiej logice na poszukiwanie Nienazwanego. I wyrusza jednocześnie
w podróż w głąb siebie, ale także w wewnętrzny świat swojej
córki, której dziennik odkrywa przed nim mroczne tajemnice.

To książka, którą z przyjemnością przeczytają miłośnicy „Raju
utraconego” – w zasadzie na każdej stronie można się doszukać
nawiązań do tego działa. A Ullman, jak Orfeusz, będzie poszukiwał
straconej miłości swojego życia. Stanie się naszym przewodnikiem
po zakamarkach duszy, serca, umysłu, a tym to podróż niebezpieczniejsza,
że „bitwa o Niebo nigdy nie rozgrywała się w piekle,
ani na Ziemi. Pole walki znajduje się w umyśle każdego człowieka”.
„Demonolog” to ciekawa lektura dla lubiących doszukiwać się nawiązań,
symboli, odkrywać misterny plan autora i czytać między wierszami.
Jednak choć to powieść warta polecenia i ciekawa w konstrukcji
oraz zamyśle, to muszę przyznać, że jak na książkę reklamowaną jako
powieść grozy, a tym bardziej o takiej tematyce, nie „przestraszyła”
mnie tak, jak się tego po niej spodziewałam. Dodatkowo wciąż zastanawia
mnie postać Tess – pięcioletniej córki Ullmana. Jej wypowiedzi,
w mojej ocenie, są nazbyt dojrzałe i patetyczne. Ale może nie wychwyciłam
po prostu uzasadnienia takiej postawy tej postaci. W każdym
razie powieść mimo że interesująca, to niewystarczająco trzyma
w napięciu i nie wywołuje atmosfery grozy. Przynajmniej, moim zdaniem.
Nie do końca potrafię określić, czego w niej zabrakło, ale czuję
pewnego rodzaju niedosyt.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ