„Drań na kanapie, czyli co dwudziestu siedmiu mężczyzn
myśli o miłości, rozstaniach, ojcostwie i wolności”
to dalszy ciąg „Jędzy w domu” Cathi Hanauer,
prywatnie żony autora, czy raczej redaktora
i współautora książki. „Kto uważa, że mężczyźni
»nie myślą«, »nie potrafią wyrażać tego, co czują«,
»są kompletnie ciemni«, będzie może musiał odszczekać
swoje słowa, gdy zagłębi się w lekturze”,
zachęca w przedmowie Cathi Hanauer. I rzeczywiście
– wynurzenia autorów poszczególnych esejów,
które składają się na „Drania”, są zadziwiająco szczere i głębokie, odsłaniając
męską wrażliwość skrywaną często pod z pozoru grubą skórą.
Różni to są mężczyźni i różne wybierają modele życia, na pewno
jednak nie są zatwardziali w mizoginistycznych skłonnościach, o czym
może warto się przekonać.