Piątek, 7 września 2018
WydawcaNovae Res
AutorJoanna Krupniewska
Recenzent(et)
Miejsce publikacjiGdynia
Rok publikacji2018
Liczba stron390
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 8/2018

Historia o tym, jak nasze życie może w jednej chwili się odmienić. Wypadek samochodowy podzielił życie Beaty na to „przed” i to „po”. Była szczęśliwa, zakochana, szykowała się do ślubu. Ale los jest przewrotny. Szpital, przebudzenie i diagnoza – uszkodzony kręgosłup. Perspektywa życia na wózku jest dla dziewczyny nie do przyjęcia. Przychodzi smutek, żal, rozgoryczenie. Beti pogrąża się coraz mocniej w rozpaczy. Odprawia z kwitkiem narzeczonego, ale tu akurat nic straconego, bo i ten zbytnio nie protestował. Nie chce już żyć, ma pretensje do niesprawiedliwego świata. Na szczęście przystaje na to, by rozpocząć żmudny proces rehabilitacji.

Autorka, jak informuje wydawca, z zawodu jest fizjoterapeutką, na co dzień pracuje w miejskim szpitalu na oddziale rehabilitacji. Jej doświadczenie zawodowe znalazło odbicie w książce. Nie zabrakło opisów skomplikowanych zabiegów, rozmaitych specjalistycznych pojęć. Miejscami książka wydaje się nawet przegadana. Ale na pewno nie jest przeidealizowana czy przesłodzona. Można domniemać, że Joanna Krupniewska nierzadko styka się z ludzkim nieszczęściem, jest baczną obserwatorką przemian, jakie zachodzą w pacjentach, kłębiących się w nich uczuć. Jak reaguje otoczenie, personel szpitala, który ma niebagatelny wpływ na to, czy człowiek w obliczu nieszczęścia walczy z przeciwnościami losu, czy się poddaje. Ta wnikliwa wiedza i autopsja uwiarygadniają jej opowieść.

Autorka opisała historię, która mogłaby się wydarzyć naprawdę. Warto ją przeczytać, by poznać perspektywę osób, które na co dzień poruszają się na wózku. Ta książka daje też nadzieję tym, którzy już stracili chęć życia, że mimo braku powrotu do pełnej sprawności, można cieszyć się życiem. „Jeśli nie można cofnąć czasu, trzeba znaleźć najlepszy sposób, aby ruszyć do przodu. (…) Wiem, nie masz wyboru, musisz wybrać dłuższą, trudniejszą drogę, ale czy z tego powodu opłaca się oddać duszę jakiemuś pazernemu diabłu?”.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ