środa, 22 marca 2017
WydawcaAnnapurna
AutorAnna Czerwińska
Recenzent(pd)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2008
Liczba stron244


Fascynująca opowieść znanej alpinistki o tym, jak się wspinano i żyło jeszcze
niedawno. Szef wydawnictwa, Roman Gołędowski, edytor książek
o górach całego świata, w sposób niemal niewidoczny kieruje swą rozmówczynię,
mówiącą o latach spędzonych głównie w górach, wpierw
w Tatrach, a potem zagranicą – w Alpach i Karakorum. Opowieść jest
niezwykle żywa, przy tym pełna dygresji, a także ostrych sądów, za które
zresztą z góry alpinista przeprasza w posłowiu wszystkich, którzy mogliby
się poczuć urażonymi. Wśród wielu osiągnięć autorki szczególne wrażenie wywołuje relacja z samotnego przejścia granią Tatr, co okazało się
ogromnym wyczynem, walką nie tylko z trudnościami terenowymi, ale
też z własną słabością i zmęczeniem. „Grań Tatr jest dla mnie także swobodą
działania, wolnością – mówi autorka – ale kosztowało mnie to dużo.
I może dlatego nie żałuję ani minuty, bo na taki skarb trzeba zapracować”.
A przy tym z książki przebija niezwykle prawdziwy obraz życia w ostatnim
ćwierćwieczu PRL-u, gdy zdobycie pustej butelki z zakrętką, niezbędnej,
aby zebrać ze sobą wodę do picia, okazywało się niemożliwe. Może
pokonywanie tych na szczęście niezrozumiałych już dzisiaj problemów
ukształtowało tak silne charaktery jak ówczesnych zdobywców gór. Dobrą
wiadomością jest zapowiedź, że wkrótce ukaże się drugi tom wspomnień
obejmujący zmagania z ośmiotysięcznikami w Himalajach.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ