środa, 9 maja 2018
WydawcaMedia Rodzina
AutorIgnác Romsics
TłumaczenieAgnieszka Barszczewska, Szymon Brzeziński, Maciej Sagata
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2018
Liczba stron432
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 4/2018

Tradycyjna edukacja historyczna obejmuje u nas nowożytną historię powszechną najważniejszych państw i krain, a więc głównie Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych czy Rosji. Od dawna zwracano uwagę, że dzieje tak ważnych dla ludzkości regionów jak cała Azja i jej poszczególne państwa są u nas w tej edukacji pomijane. Ale jeszcze bardziej dziwi fakt, że pomijane są też najbliższe nam krainy. Maturzysta po wyjściu ze szkoły niemal nic nie wie o dziejach krajów skandynawskich czy nadbałtyckich (może poza Litwą, ale tylko z czasów, gdy była częścią Rzeczpospolitej Obojga Narodów). Podobnie, albo jeszcze słabiej, jest ze znajomością krajów leżących na południe od Polski – od Czech i Słowacji począwszy, a skończywszy na Bałkanach i Grecji – nowożytnej i współczesnej, bo jej historia starożytna jest „piłowana” do woli.

Dlatego z wielką radością należy przyjąć każdą książkę, która ukazuje nam niełatwe dzieje bliskich nam krajów, w czym szczególnie celują Węgry. Zwiększenie zainteresowania tym krajem związane było częściowo z Rokiem Kultury Węgierskiej, jaki trwał u nas od połowy 2016 roku po połowę roku następnego, a częściowo oczywiście z obecną trudną sytuacją wewnętrzną tego kraju. Ten stan jest w naszych mediach teraz bardzo często odnotowywany i komentowany, ale generalnie nie wiemy, jak dramatycznie toczyły się losy naszych „bratanków” w poprzednich latach i wiekach, i jakie dotkliwe traumy jako społeczeństwo przeżywają.

Taką potrzebę zaspakaja z pewnością książka jednego z najwybitniejszych węgierskich historyków, a jej dodatkowym walorem jest świetny wstęp prof. Andrzeja Nowaka, którego dorobek i autorytet naukowy trudno podważyć. Trzeba też przyjąć jego ocenę „fascynującego związku ICH historii z NASZĄ”, nie tylko odwołując się do wspólnych dynastów – Ludwika Węgierskiego, św. Jadwigi, Władysława Warneńczyka, Ludwika Jagiellończyka czy Stefana Batorego. Przecież później węgierskim bohaterem narodowym został Ojczulek Bem, pod którego pomnikiem w Budapeszcie rozpoczęła się węgierska rewolucja 1956 roku, dramatycznie zakończona brutalną interwencją Armii Czerwonej. Wypadki te miały ogromny wpływ i na naszą sytuację, stały się znaczącym ostrzeżeniem w czasie kolejnych kryzysów politycznych w Polsce. Teraz nasze relacje znowu są bardzo bliskie, chociaż na zupełnie innych podstawach, więc zawsze jest dobrze znać przeszłość bliskiego nam narodu, aby próbować go lepiej zrozumieć.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ