Wartością pracy Justyny Hofmokl jest zgromadzenie
w jednym miejscu idei zazwyczaj rozproszonych,
gdyż autorka porusza się po tematach
interesujących z jednej strony teoretyków ekonomii
wspólnych dóbr, z drugiej – ludzi związanych
z informatyką, oprogramowaniem open
source i Internetem. Pamiętajmy jednak, że Internet
to nie tylko płaszczyzna komunikacji, lecz
też w coraz większym stopniu wielki jarmark –
miejsce handlu i wymiany, a także niespotykanej
w dziejach bezinteresownej kooperacji milionów podłączonych
do Sieci ludzi. Autorka zwraca uwagę na instytucjonalne zagrożenia
dla rozwoju Internetu, na to, że nie każdemu jest na rękę by w dalszym
ciągu było to „nowe dobro wspólne”. Świetnie przedstawiona
została sama idea wspólnotowości, przy czym Hofmokl pokazuje,
że korzystanie z dóbr wspólnych wcale nie musi być nieefektywne.
Słusznie zauważa, że termin „commons” (dobra wspólne) należy
współcześnie traktować nie jako negację własności, lecz jako emanację
wolności.