Wojenna grabież dzieł sztuki czy dewastacje zabytków to nie jedyne straty naszych dóbr narodowych podczas II wojny światowej. Były nimi też konie czystej krwi arabskiej. Publikacja omawia losy dwóch z nich: Witezia II, ponoć najpiękniejszego ogiera z Janowa Podlaskiego, oraz Lotnika. Obydwa wywieziono z Europy do USA, gdzie stały się cenionymi reproduktorami. Nigdy nie zostały Polsce zwrócone. Swoją drogą zastanawia, czemu niechęć aliantów zachodnich do rozstawania się ze zdobyczą wojenną jest ignorowana.
Motywem przewodnim tego reportażu retro jest brawurowa akcja podkomendnych generała George’a Pattona, którzy w schyłku zmagań wojennych w Europie przechwycili cenne rumaki zrabowane przez Niemców w Austrii i w Polsce. Konie znajdowały się w stadninie na terytorium Czechosłowacji. Lada moment dotrzeć tam mieli Sowieci. Amerykański oddział, dowodzony przez pułkownika Hanka Reeda, dokonał więc wyłomu frontowego. Spektakularna operacja zakończyła się powodzeniem. Wierzchowce zostały przetransportowane do strefy amerykańskiej okupowanych Niemiec.
Elizabeth Letts – pisarka, a wcześniej zawodowa amazonka – wnikliwie odtwarza to wydarzenie. Wiedzie czytelników poprzez wojenną tułaczkę naszych arabów ze stadniny w Janowie Podlaskim, rozpoczętą we wrześniu 1939 roku, śledzi losy austriackich lipicanów, rasy bezkonkurencyjnej w zawodach ujeżdżania (podtrzymując przy tym legendę Austrii – ofiary III Rzeszy), przypomina teorie eugeniczne Gustava Raua, pragnącego wyhodować konia rasy… niemieckiej, wreszcie omawia późniejszy losy żołnierzy zaangażowanych w ratowanie koni.