Jako szczęśliwa posiadaczka kota z przyjemnością sięgnęłam po tę książkę.
A może zahipnotyzowały mnie te duże zielone oczy, spoglądające
z okładki? W każdym razie sięgnęłam i nie zawiodłam się. W jednym
tomie zgromadzono mnóstwo ciekawych informacji, począwszy od
ewolucji, przez naturę i biologię, wreszcie zdrowie kotów. Z pewnością
materiał ten przyda się w lepszym poznaniu i zrozumieniu kociej
natury. Bardzo obszernie zostały omówione kocie rasy, a jest ich wbrew
pozorom wiele. Dla przyszłych właścicieli tych futrzaków z pewnością
cenne będą rady na temat opieki nad kotami i sposobów ich wychowywania.
Chociaż nie od dziś wiadomo, że to kot wychowuje swoich
właścicieli. Ale może warto spróbować, chociaż trochę… W każdym
razie dyplomacja (i smaczny kąsek) to podstawa. Autor nie omieszkał
również podkreślić obecność tych puszystych czworonogów w kulturze.
Koty przed jednych były czczone, czego dowodem jest chociażby
Sfinks, przez innych zaś tępione, z uwagi na towarzystwo czarownic.
Obecność tych zwierząt odnotowano w licznych bajkach i opowieściach
bardzo wielu narodów. W książce zgromadzono ogromny materiał fotograficzny,
dzięki czemu można ją przeglądać jak album. Zresztą kot
– piękne i inteligentne stworzenie, wspaniały przyjaciel, współlokator
i podopieczny jest wdzięcznym obiektem do fotografowania. Głaski dla
wszystkich zakoconych!