Piątek, 6 października 2017
WydawcaEdipresse Książki
AutorEwa K. Czaczkowska, Tomasz Wiścicki
RecenzentPiotr Dobrołęcki
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2017
Liczba stron560
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 9/2017

Pogrzeb ks. Jerzego Popiełuszki zgromadził 3 listopada 1984 roku dziesiątki tysięcy warszawiaków i przyjezdnych z całego kraju. Bestialsko zamordowany kapłan spoczął w otoczeniu kościoła parafialnego św. Stanisława Kostki w Warszawie. Z tą świątynią był związany i tam odprawiał msze św. za ojczyznę, celebrował je i wygłaszał doniosłe homilie, które miały charakter religijno-patriotyczny, ale zawsze były głoszeniem ewangelicznej Prawdy, a dla uczestników dawały umocnienie i otuchę w trudnych czasach. Pogrzeb stał się największą manifestacją religijną i patriotyczną po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981roku, chociaż formalnie zniesionego w lipcu 1983 roku.

Śmierć ks. Jerzego była wstrząsem dla całego społeczeństwa. Potem nastąpił proces toruński, w którym sądzono jego zabójców, szczegółowo omawiany przez emigracyjne radio, słuchane w całej Polsce, ale też w niespotykany wcześniej sposób obecny w mediach oficjalnych. Uważa się nawet, że był to rzeczywisty początek końca władzy komunistycznej w Polsce, ujawnienie jej zbrodniczego oblicza, które dotąd było dość skutecznie ukrywane. Relacja z procesu oprawców ks. Jerzego jest jednym z najlepszych rozdziałów książki, ukazuje bowiem niezwykle skomplikowany i przedziwny splot interesów władzy, która z jednej strony chciała się ukazać jako otwarta i sprawiedliwa, a z drugiej – ukryć z jej mechanizmów, co tylko się dało.

Po śmierci ks. Jerzego szeroko szerzył się i szerzy jego kult, notuje się liczne cuda za jego wstawiennictwem. 6 czerwca 2010 roku Kościół uznał ks. Jerzego za błogosławionego. Następnym krokiem będzie oczekiwana kanonizacja. Ks. Adam Boniecki przypomniał w „Tygodniku Powszechnym”, że 14 września ks. Jerzy skończyłby 70 lat. Zamordowany został bestialsko w miesiąc i pięć dni po swoich 37. urodzinach. A był to „nie kanonik, nie prałat, nie profesor, lecz przecież ważniejszy wtedy dla nas od jakiekolwiek biskupa”.

Książka dwojga wybitnych dziennikarzy, najwyższej klasy znawców tematyki religijnej w polskich mediach, a także badaczy historii Kościoła, jest odpowiedzią na pytanie, jak doszło do osiągnięcia przez ks. Jerzego najwyższej pozycji społecznej za życia, ale też i po śmierci. Wśród wielu innych książek, jakie po 1984 roku poświęcone były życiu i kultowi kapłana, a także wśród kliku aktualnie wydanych rocznicowych tytułów, biografia ta jest z pewnością jedną z najważniejszych i najbardziej wartościowych. A do tego, mimo dramatycznej tematyki świetnie się ją czyta, co jest zasługą talentu i doświadczenia obojga autorów.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ