środa, 14 marca 2018
WydawcaNaukowe PWN
AutorDaria Czarnecka
Recenzent(to-rt)
Miejsce publikacjiWarszawa
Rok publikacji2017
Liczba stron176
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 2/2018

Z bohaterem tej książki zetknąłem się za sprawą lektury reportaży Jerzego Ambroziewicza. Poddał w nich w wątpliwość wizerunek renegata przypisany Stanisławowi Gustawowi Jasterowi przez Aleksandra Kunickiego – jego okupacyjnego przełożonego – we wspomnieniach pt. „Cichy front”. Autorka niniejszej pracy podąża tym tropem, posiłkując się licznymi relacjami oraz dokumentami zdobytymi nie tylko w polskich archiwach. Przekonująco broni tezy, że „Hel” padł ofiarą nieuzasadnionych oskarżeń. Udaje jej się przy tym obalić tezy stawiane przez ludzi widzących w nim głęboko zakonspirowanego agenta Gestapo. Detalicznie prowadzona dokumentacja niemiecka milczy na ten temat.

Jaster (1921-1943), syn oficera-legionisty, przedwojenny harcerz, był więźniem Auschwitz, członkiem obozowej siatki konspiracyjnej. Z obozu udało mu się zorganizować brawurową ucieczkę (samochodem!). Odzyskał wolność, ale stracił rodziców aresztowanych i zesłanych do kacetów, gdzie zmarli. Jako żołnierz Armii Krajowej wykonywał wyroki śmierci. Czemuż zatem miałby doprowadzić do wsypy podczas ślubu kolegi w stołecznym kościele przy Placu Trzech Krzyży? Zatrzymany kilka tygodni później przez Niemców zdołał wyskoczyć z auta jadącego do siedziby Gestapo. Pomimo postrzału, jakiego przy tym doznał, traktowano go podejrzliwie. I tu trop się urywa. „Hel” rozpłynął się w mroku historii. Okoliczności śmierci pozostają nieznane.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ