Czwartek, 2 września 2010
WydawcaŚwiętokrzyskie Towarzystwo Regionalne
AutorAgata Kalinowska-Bouvy
Recenzent(pk)
Miejsce publikacjiZagnańsk
Rok publikacji2010
Liczba stron64


Tomik zawiera utwory polskiej poetki mieszkającej we Francji od 25 lat.
Wiersze te, napisane w tradycyjnej formie rymowanej, niekiedy kunsztownej
i skomplikowanej, mają charakter satyryczny i są dowcipnymi
komentarzami nie tylko do osobistych doświadczeń autorki („Na chorego
męża”, „Przepis antyzmarszczkowy”, „Mężowi Francuzowi”), ale
i do zjawisk współczesnego świata i roli w nim przeciętnego człowieka.
Takie utwory jak „Wydarzenie roku 2009”, „Jak się ptasia grypa ze
świńską zmutowała” czy „Pasy” w ironiczny i dowcipny sposób dotykają
zagadnień ingerencji przepisów prawnych w nasze życie, rozpętywanej
przez media psychozy strachu przed pandemią grypy czy wszechobecnej
chemii i rychłej perspektywy klonowania prowadzących ludzkość
w kierunku niewesołej perspektywy. Bo jaka może to być perspektywa
skoro: „Baran i człek się klonuje/Szkoda, że rozum nie pączkuje/Bo
chyba ludziom go zbywa/Oj, czarna to perspektywa.”

I dalej: „Wirus był kiedyś chorobowy/Teraz jest komputerowy/
Tylko mucha nadal siada/I jak kiedyś „g” podjada”.

Wiersze Kalinowskiej-Bouvy pełne są jednak optymizmu i pogody
ducha. Pomimo rozlicznych złośliwości autorka postrzega świat i ludzi
w sposób przyjazny i pełen wyrozumiałości. Znakomicie operuje polszczyzną,
pozbawioną, czego można by się obawiać z racji tak długiego
zamieszkania w środowisku francuskojęzycznym, romańskich naleciałości.
Bo kontakt ze słowem polskim, zarówno mówionym jak i pisanym,
autorka ma na co dzień z racji swojej działalności w stowarzyszeniach
kulturalnych Polonii, nie tylko zresztą na francuskiej, bo również
na angielskiej ziemi.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ