Nie była to historia od pucybuta do milionera. A wręcz odwrotnie. Historia opowiedziana przez Beatę de Robien przedstawia losy córki Stalina. Swietłana była trzecim dzieckiem Iosifa Wissarionowicza Dżugaszwiliego. Stalin ze wszystkich swoich dzieci najbardziej ją kochał i rozpieszczał. Do pewnego momentu Swietłanę to bawiło. Ale nadszedł czas, gdy dotarło do niej, kim jest i jak działa jej ojciec. Dlaczego jej matka popełniła samobójstwo. Ile ludzi musiało zginąć na jego polecenie. Nigdy mu tego nie wybaczyła. Po jego śmierci wyjechała z Rosji i tułała się po świecie, odwiedzając Indie, Szwajcarię, Stany Zjednoczone i Anglię. Szukając spokoju. Uciekając przed wpływami aparatu władzy sowieckiej. Nie nauczona podstawowych zasad potrzebnych w życiu, próbowała wciąż od nowa założyć rodzinę. Jednak brak wzorców i tęsknota za krajem bardzo utrudniały jej osiągniecie tego celu.