Czwartek, 26 października 2017
WydawcaWidnokrąg
AutorAnna Cruasaz
TłumaczenieAnna Nowacka-Devillard
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiPiaseczno
Rok publikacji2017
Liczba stron48
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 10/2017

Podobno marzenia wyzwalają w nas energię. W takim razie Remek jest bardzo energicznym ślimakiem, bo on ma tyle marzeń, że niejeden struś pędziwiatr by mu pozazdrościł. Ma też nieposkromiony apetyt na życie. W sumie jeszcze nie zdążył się nacieszyć tym, że jest ślimakiem, a już chciałby być trochę truskawką. Albo wisienką. Albo muchomorem, żyrafą, ośmiornicą lub słoniem! I jeszcze smokiem, kosmitą i gumą do żucia. I ślimakiem kłującym, czyli trochę jeżozwierzem. Pływającą ślimako-ośmiornicą. Trykającym ślimako-baranem albo trąbonosymsłonio-ślimakiem. By na koniec dojść do wniosku, że „nic w tym złego, że jest się ślimakiem” i pójść, czyli popełznąć na koniec świata do sąsiedniego ogródka na spotkanie z Martynką.

Prosta i zarazem wyrafinowana książeczka zafascynuje małych czytelników barwnymi i pełnymi fantazji ilustracjami krzyżówek Remka. Dzieciaki wymyślają dla niego kolejne „wcielenia” i zastanawiają się – a kim ja bym chciał/a być chociaż przez chwilę? A przy okazji dowiedzą się, że ślimaki „rodzą” się z jajeczek zagrzebanych w ziemi. Hm, a skąd w takim razie się biorą dzieci? I kto ma lepiej – wilk, żyrafa czy ośmiornica?

Starannie wydana i kolorowa publikacja, o grubych kartkach, w twardej oprawie, a przede wszystkim z pomysłową historyjką. Doskonałą na początek nauki czytania. I sposobem na odkrywanie, że dobrze być sobą.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ