środa, 25 października 2017
WydawcaBiblioteka Toposu
AutorKrzysztof Kuczkowski
RecenzentJanusz Drzewucki
Miejsce publikacjiSopot
Rok publikacji2017
Liczba stron56
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 10/2017

W niespełna rok po wydaniu tomu „Kładka. Wiersze duchowe”, który de facto był zbiorem wierszy o charakterze religijnym i metafizycznym, wybranych z dotychczasowego dorobku tego autora, Krzysztof Kuczkowski serwuje nam tom wierszy premierowych zatytułowany „Ruchome święta”. Gwoli ścisłości, poprzedni tom Kuczkowskiego, zawierający utwory premierowe, a zatytułowany „Wiersze [masowe] i inne” ukazał się w roku 2010, co oznacza, że na nowy tomik kazał nam poeta czekać parę dobrych lat. W tym czasie redagował dwumiesięcznik „Topos”, zorganizował kilka edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego, a ponadto dyrektoruje Festiwalowi Poezji w Sopocie, uczestniczy w pracach grupy poetyckiej Topoi, jaką współtworzy wraz z Przemysławem Dakowiczem, Wojciechem Gawłowskim, Adrianem Gleniem, Jarosławem Jakubowskim, Wojciechem Kudybą i Arturem Nowaczewskim oraz Wojciechem Kassem, który jest redaktorem „Ruchomych świąt”. Tę ostatnią informację podkreślam, bowiem „Ruchome święta” ukazały się jako tom 137. Biblioteki „Toposu”, redagowanej przez samego Kuczkowskiego. A że nie da się być jednocześnie autorem i redaktorem książki, robotę redaktorską powierzył Kuczkowski tym razem temu, do kogo miał największe zaufanie, czyli wspomnianemu Kassowi – znakomitemu zresztą poety i kierownikowi Muzeum im. Gałczyńskiego w Praniu.

Wojciechowi Kassowi właśnie zadedykowany jest otwierający „Ruchome święta” wiersz „Ktoś Inny”. Poszczególne wiersze zamieszczone w tym tomie to swego rodzaju dialogi Kuczkowskiego z innymi poetami. Wiersz „Piszesz: Holden Caulfield” skierowany jest do Jacka Napiórkowskiego, „Duch Starzyńskiego” do Przemysława Dakowicza, zaś „Bom-bym-bo”, „Wiersz piąty i szósty” oraz proza poetycka „Teraz częściej odpoczywam” do poetów zmarłych w ostatnim czasie, a więc do: Artura Fryza, Feliksa Netza oraz Jerzego Górzańskiego. Mało tego, „Liście liście liście” noszą podtytuł „Z Szekspira”, „Przypis” opatrzony został komentarzem „(do Miłosza)”, zaś „Orfeusz śmiejący się” powstał na marginesie lektury „Rozmyślań o dwóch sztandarach” św. Ignacego Loyoli. Tak, nie ulega wątpliwości, że liryka Kuczkowskiego jest mocno osadzona w tradycji literackiej, ale także w kontekście współczesnej liryki polskiej. Ważny jest również religijny wymiar tego zbioru, o czym stanowi arcydzielny wręcz cykl wierszy na Wielki Tydzień oraz wiersz na Boże Ciało, z którymi znakomicie kontrastują utwory o charakterze ludycznym, wręcz humorystycznym, takie jak „Adamek vs Kliczko” czy „Muchy”, przypowiastka o Zuzie, praktykantce z Browaru Miejskiego.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ