Czwartek, 23 maja 2019
WydawcaRebis
AutorBernard Minier
TłumaczenieMonika Szewc-Osiecka
Recenzent(hab)
Miejsce publikacjiPoznań
Rok publikacji2019
Liczba stron400
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 5/2019

„Ktoś otworzył puszkę Pandory. Przeszłość, która nagle wypływa na powierzchnię i miesza się z bieżącym śledztwem, to koszmar każdego gliny”. Tym razem przypada w udziale Servazowi. Na początku lat dziewięćdziesiątych zamordowano dwie nastoletnie siostry – Ambre i Alice. Morderca przebrał je w komunijne sukienki. Dla młodziutkiego adepta szkoły policyjnej Martina Servaza to było pierwsze śledztwo. Siostry były fankami Langa, popularnego pisarza, autora pełnego okrucieństwa kryminału o tytule… „Panna w bieli”. Servaz był pewien, że to on zabił, oskarżono jednak kogoś innego. 25 lat później miało miejsce podobne morderstwo. Ofiarą jest żona Langa. Pokąsana przez węże i ubrana w… białą sukienkę. To oczywiste, że wszystkie „panny w bieli” są powiązane ze sobą i osobą Langa. Śledztwo zostaje wznowione. Prowadzi je doświadczony tuluski komisarz Martin Servaz. W przymusowej podróży w przeszłość wrócą traumatyczne wspomnienia, którym musi stawić czoło – śmierć matki, samobójstwo ojca…

Ten klimatyczny kryminał o namiętnościach, miłości, fanatyzmie i szaleństwie utrzymany w mrocznej atmosferze, to piąta część kryminalnego cyklu. Można wcześniej nie czytać „Bielszego odcienia śmierci”, „Paskudnej historii”, „Kręgu”, „Nie gaś światła” ani „Nocy”, bo nieznajomość poprzednich części nie przeszkadza, ale czemu pozbawić się przyjemności poobcowania z przenikliwym komisarzem? Ale chociaż są tacy, którzy ośmielają się mówić: „To nie jest szczytowa forma Miniera” i czekają na kolejne starcie Servaza z bezwzględnym Julianem Hirtmannem, to ci, dla których była to pierwsza przygoda z Minierem, zapewniają, że skuszą się na kolejne.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ