Czwartek, 4 października 2018
WydawcaMarginesy
AutorHolly Ringland
TłumaczenieEwa Penksyk-Kluczkowska
RecenzentUrszula Witkowska
Rok publikacji2018
Tekst pochodzi z numeru MLKMagazyn Literacki KSIĄŻKI 9/2018

Historia Alice Hart to poruszająca opowieść o dziecku, któremu zbyt szybko przyszło mierzyć się z problemami dorosłych, o dziewczynie łaknącej bezpieczeństwa, prawdy i miłości, i wreszcie o kobiecie, która musi stanąć do walki z demonami przeszłości o szansę na spokojną przyszłość.

Kiedy ją poznajemy, Alice ma zaledwie kilka lat, a świat, jaki dotąd znała niedługo legnie w gruzach. Świat, który choć daleki od bezpiecznego azylu, jakim powinno być dzieciństwo, to jednak znany, w jakimś stopniu oswojony, i przede wszystkim taki, w którym ukochana matka jest zawsze blisko.

Po stracie rodziców Alice trafia pod opiekę June, babki, o której istnieniu wcześniej nie wiedziała. Ta zabiera wnuczkę do położonej na odludziu farmy kwiatów, którą prowadzi wraz z innymi kobietami. Kobietami, które tak jak June, kryją w sobie własne, bolesne historie i tajemnice, i które poszukują nowego początku i siły, by znów rozkwitnąć.

Powieściowy świat stworzony przez Holly Ringland wręcz hipnotyzuje niepowtarzalnym klimatem. A opisana w powieści australijska przyroda zachwyca i budzi respekt. Dzięki barwnie prowadzonej narracji niemal czuć w trakcie czytania pustynny czerwony piasek w powietrzu, słychać szelest pól trzciny cukrowej, szum fal, a gdyby zagryźć usta, pewnie nie zdziwiłby nawet słony posmak na wargach – tak sugestywnie pisarka odmalowała scenerię zdarzeń. I oczywiście kwiaty. Kwiaty, które nadają rytm tej opowieści.

Każdy z kwiatów wyraża coś innego. To język, który znają nieliczni. W rodzinie Alice i June kwiaty od pokoleń pozwalały wypowiedzieć to, czego głos nie był w stanie wyrazić. Czy jednak mogą zastąpić prawdziwe słowa? Zwłaszcza te, które choć bolesne, mówią o tym, co najważniejsze?

„Wszystkie kwiaty Alice Hart” to przede wszystkim historia dojrzewania do siły, upadania i podnoszenia się, uczenia się siebie pomimo nieopowiedzianych historii, które tym bardziej ciążą. To opowieść o podejmowaniu trudnych, bo własnych decyzji, ale też o tym, że dobrze jest czasem pozwolić sobie pomóc. I o tym, jak trudno jest poznać, komu warto zaufać.

To opowieść o wyzwalającej mocy słów i niszczącej potędze przemilczenia. Piękna, poruszająca, wyrazista i zaskakująca. Powieść, obok której nie wolno przejść obojętnie.

Podaj dalej
OCEŃ KSIĄŻKĘ