Czwartek, 22 grudnia 2016

Niezmienny brak jednej ogólnopolskiej, rzetelnej i opartej na wynikach sprzedaży listy bestsellerowych tytułów, to jedna z istotnych bolączek polskiego rynku wydawniczego. Stąd konieczność zadowalania się dostępnymi zbiorczymi zestawieniami miesięcznymi, które prezentują najlepiej sprzedające się tytuły w poszczególnych kanałach sprzedaży, w tym sieciach księgarskich, niezależnych księgarniach stacjonarnych czy księgarniach internetowych.

Popularnością cieszą się również zestawienia sprzedażowe, opracowywane na podstawie danych z sieci punktów sprzedaży detalicznej, analizowanych przez firmę GfK Polonia. Nie obejmuje ona jednak w pełni rynku detalicznego, dlatego wciąż brak wiarygodnej i powszechnie dostępnej listy najpopularniejszych tytułów, która byłaby reprezentatywna dla całego rynku. Szacuje się, że w zależności od typów publikacji dane te pokrywają się z ogólną sprzedażą na poziomie od 40 do 70 proc.

Nie zmienia się także inna zależność charakterystyczna dla rynku – otóż największą uwagę na listy bestsellerów zwracają nie czytelnicy czy przedstawiciele mediów, ale wydawcy, dla których jest to istotne narzędzie analizy rynkowych mód i trendów, stanowiące podstawę do kreowania własnej polityki ofertowej, marketingowej i promocyjnej.

W rezultacie analizie poddawana jest nie tylko ścisła czołówka (np. “top 10”) najlepiej sprzedających się tytułów, ale szeroka grupa kilkudziesięciu najpopularniejszych pozycji, zarówno w ujęciu ogólnym, jak również w poszczególnych kategoriach tematycznych.

Szczegółowa analiza systematycznie opracowywanych zestawień najlepiej sprzedających się tytułów pozwala także zaobserwować specyfikę sprzedaży realizowanej przez poszczególne podmioty sprzedaży stacjonarnej (sieciowe i indywidualne) oraz internetowej. Wraz ze znacznym rozwarstwieniem rynku dystrybucji nastąpiła bowiem jego swoista specyfikacja. W efekcie, w jednych punktach detalicznych na “topkach” królują publikacje popularne, sygnowane przez celebrytów, a w innych na szczytach rankingów znaleźć można na przykład uznane nazwiska polskiej i światowej literatury.

Jednym z najstarszych funkcjonujących nieprzerwanie zestawień najpopularniejszych tytułów książkowych w Polsce jest ranking bestsellerów “Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”. Zestawienie to opiera się jednak na deklaracjach firm detalicznych sieci Empik i Matras oraz regionalnych Domach Książki, a więc tylko pośrednio odzwierciedla wyniki realnej sprzedaży. Obecnie powstaje dzięki kompilacji wyników sprzedaży w ponad 300 księgarniach w kraju. Pod uwagę brane są wyniki sprzedaży z 30 dni, zaś o kolejności na liście decydują punkty przyznawane za miejsca 1-5 w poszczególnych placówkach księgarskich. Poniżej prezentujemy ranking “Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” za 2015 rok (liczba w nawiasie oznacza zdobyte przez daną publikację punkty w łącznym podsumowaniu dwunastu miesięcy).

Bestsellery 2015 roku “Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”

1. Keri Smith “Zniszcz ten dziennik”, K. E. Liber (228)
2. Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka “Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość”, WAM (163)
3. Camilla Läckberg “Pogromca lwów”, Czarna Owca (156)
4. Wojciech Sumliński “Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, Wojcech Sumliński Reporter (144)
5. Olga Tokarczuk “Księgi Jakubowe”, Wydawnictwo Literackie (140)
6. Jerzy Zięba “Ukryte terapie”, Egida Halina Kostka (138)
7. Katarzyna Bonda “Okularnik”, Muza (118)
8. Patryk Vega “Złe psy. W imię zasad”, Wydawnictwo Otwarte (109)
9. Zygmunt Miłoszewski “Gniew”, W.A.B. (107)
10. Gayle Forman “Wróć, jeśli pamiętasz”, Nasza Księgarnia (91)
11. Keri Smith “To nie książka”, K. E. Liber (86)
12. E.L. James “Grey. Pięćdziesiąt twarzy Greya oczami Christiana”, Sonia Draga (85)
13. David Lagercrantz “Co nas nie zabije”, Czarna Owca (84)
13. Robert Trojanowski “Książka pod tytułem. Tom 1”, Kaktus (84)
14. Regina Brett “Bóg nigdy nie mruga”, Insignis Media (83)
15. Artur Górski, Jarosław Sokołowski “>>Masa<< o porachunkach polskiej mafii”, Prószyński Media (80)
16. E.L. James “Pięćdziesiąt twarzy Greya” (okładka filmowa), Sonia Draga (78)
17. Keri Smith “Zniszcz ten dziennik. Wszędzie” K.E. Liber (74)
18. Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marusz “Resortowe dzieci. Służby”, Fronda (72)
19. Michael Houellebecq “Uległość”, W.A.B. (69)
20. Marta Dymek “Jadłonomia. Kuchnia roślinna. 100 przepisów nie tylko dla wegan”, Dwie Siostry (68)
21. Johanna Basford “Tajemny ogród”, Nasza Księgarnia (67)
21. Magdalena Grzebałkowska “1945. Wojna i pokój”, Agora (67)
22. Stephen King “Znalezione nie kradzione”, Albatros (65)
22. Jo Nesbo “Krew na śniegu”, Wydawnictwo Dolnośląskie (65)
22. Donna Tart “Szczygieł”, Znak (65)
23. Anna Kamińska “Simona”, Wydawnictwo Literackie (64)
24. Gayle Forman “Zostań, jeśli kochasz”, Nasza Księgarnia (62)
24. Małgorzata Halber “Najgorszy człowiek na świecie”, Znak (62)
25. Marek Wałkuski “Ameryka po kawałku”, Helion (60)
25. Sylvia Day “Wybór Crossa”, Wielka Litera (60)
26. Katarzyna Bonda “Pochłaniacz”, Muza (58)
27. Regina Brett “Jesteś cudem”, Insignis Media (54)
28. John Green “Gwiazd naszych wina”, Bukowy Las (52)
28. E.L. James “Ciemniejsza strona Greya”, Sonia Draga (52)
29. Stephen King “Przebudzenie”, Prószyński Media (49)
30. Mariusz Urbanek “Genialni. Lwowska szkoła matematyczna”, Iskry (48)

 

W 2015 roku w dwunastu comiesięcznych zestawieniach „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” znalazło się 165 tytułów, 82 z nich to książki polskich autorów, 83 to tłumaczenia. Niemal całkowita równowaga. Najdłużej, bo przez dwanaście miesięcy – przez cały rok utrzymywała się na liście książka (?) Keri Smith „Zniszcz ten dziennik” (K.E. Liber). Skąd wziął się znak zapytania? Z podejrzenia, że w wypadku tego i pokrewnych tytułów („To nie książka”, „Zniszcz ten dziennik. Wszędzie”, „Książka pod tytułem”) mamy do czynienia raczej z gadżetami niż z książkami, a na pewno nie z literaturą. Podobnie rzecz się ma z coraz bardziej zauważalnymi w rankingu kolorowankami (typu „Tajemny ogród”). Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma – komentuje wyniki dorocznego rankingu znany krytyk literacki Krzysztof Masłoń.

Siedem miesięcy na liście najlepiej sprzedających się książek (w księgarniach) figurowało „Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość” księdza Jana Kaczkowskiego i rozmawiającego z nim Piotra Żyłki (WAM). Przez pół roku znajdowały się w rankingu: „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” Wojciecha Sumlińskiego (Wojciech Sumliński Reporter), „Księgi Jakubowe” Olgi Tokarczuk (Wydawnictwo Literackie), „Złe psy. W imię zasad” Patryka Vegi (Wydawnictwo Otwarte), „Książka pod tytułem. Tom 1” Roberta Trojanowskiego (Kaktus), „Ukryte terapie” Jerzego Zięby (Egida Halina Kostka), „Bóg nigdy nie mruga” Reginy Brett (Insignis Media), „Wróć, jeśli pamiętasz” Gayle Forman (Nasza Księgarnia) i „Pogromca lwów” Camilli Läckberg (Czarna Owca). Pięć miesięcy gościły na liście: „Okularnik” Katarzyny Bondy (Muza), „Gniew” Zygmunta Miłoszewskiego (W.A.B.), „Jadłonomia. Kuchnia roślinna. 100 przepisów nie tylko dla wegan” Marty Dymek (Dwie Siostry), „Jesteś cudem” Reginy Brett (Insignis Media), „Zostań, jeśli kochasz” Gayle Forman (Nasza Księgarnia) oraz dwa tytuły Keri Smith wydane przez K.E-.Liber – „Zniszcz ten dziennik. Wszędzie” i „To nie książka”.

Czterokrotnie zaznaczyły swą obecność w rankingu: „Simona” Anny Kamińskiej (Wydawnictwo Literackie), „Dziewczyny z Syberii” Anny Herbich (Znak), „Genialni. Lwowska szkoła matematyczna” Mariusza Urbanka (Iskry), „»Masa« o porachunkach polskiej mafii” Artura Górskiego i Jarosława Sokołowskiego (Prószyński Media), „Resortowe dzieci. Służby” Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marusza (Fronda), „1945. Wojna i pokój” Magdaleny Grzebałkowskiej (Agora), „Czarny anioł. O Ewie Demarczyk” Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze (Znak), „Ameryka po kawałku” Marka Walkuskiego (Znak), „Szczygieł” Danny Tartt (Znak), „Dziennik cwaniaczka. Droga przez mękę” Jeffa Kinneya (Nasza Księgarnia), „Tajemny ogród” Johanny Basford (Nasza Księgarnia” i „Gwiazd naszych wina” Johna Greena (Bukowy Las). Wśród najpopularniejszych autorów na czele widnieją nazwiska postaci takich jak: Keri Smith, E.L. James i John Green (po cztery tytuły w zestawieniu). Spośród wydawców najwięcej tytułów na listę „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”wprowadził krakowski Znak (24). Pod tym względem nic się nie zmienia, ten edytor dystansuje konkurencję. Na podium znalazły się również Muza (10) oraz ex aequo: Insignis, Prószyński Media i Wydawnictwo Literackie. Kolejne trzy firmy – Albatros, Nasza Księgarnia i Sonia Draga umieściły na liście po sześć pozycji, a po pięć tytułów – W.A.B. oraz K.E. Liber.

Dodajmy, iż istotną wadą rocznego zestawienia przygotowanego w oparciu o liczbę miejsc na listach bestsellerów jest premiowanie tytułów, które ukazały się na początku roku i miały szanse przez długi czas funkcjonować na księgarskich półkach. Sprzedażowe hity z końca roku, nawet jeśli osiągały bardzo wysoką sprzedaż, są w takim rankingu na straconej pozycji.

W ostatnich kilku latach innym istotnym, bo pilnie śledzonym przez wydawców, a także czytelniczą publiczność, comiesięcznym zestawieniem bestsellerów był ranking publikowany od 2011 roku na łamach “Gazety Wyborczej”. Było to zestawienie książkowych hitów, którego źródło stanowiły dane GfK Polonia Retail and Technology. Wyniki te bazowały na rzeczywistej sprzedaży w największych sieciach księgarskich, księgarniach, sklepach internetowych i sieciach handlowych na terenie całej Polski. W zależności od okresu publikacji, dane te pochodziły średnio z blisko 1600 punktów detalicznych.

Przez kilka lat “Gazeta Wyborcza” publikowała zestawienia książek, które w poprzednim roku kalendarzowym zanotowały najwyższą sprzedaż na polskim rynku. Dodatkowo w 2014 roku zestawienie to miało charakter hybrydowy, a dane podmiotów detalicznych weryfikowano i uzupełniono deklaracjami wysokości sprzedaży pochodzącymi od samych wydawców. Jednak w lutym 2015 roku “Gazeta Wyborcza” opublikowała zestawienie zaledwie tuzina najpopularniejszych książek 2014 roku. W 2016 na łamach dziennika ukazało się podsumowanie poprzedniego roku kalendarzowego, w którym zabrakło jednak zbiorczego zestawienia topowych tytułów.

W czołówce autorów zagranicznych znaleźli się zarówno ugruntowani dominatorzy ostatnich lat, jak E.L. James (“Grey. Pięćdziesiąt twarzy Greya oczami Christiana” – 327 tys. egz., Wydawnictwo Sonia Draga), kontynuatorzy bestsellerowych brandów w postaci Szweda Davida Lagercrantza i wydanej nakładem oficyny Czarna Owca kontynuacji cyklu “Millennium” Stiega Larssona zatytułowanej “Co nas nie zabije” (261 tys. egz.), a także debiutantka Paula Hawkins, autorka thrillera “Dziewczyna z pociągu” (212 tys. egz.), który w Polsce ukazał się nakładem wydawnictwa Świat Książki. Rok 2015 to kolejny sukces szwedzkiej autorki Camilli Lackberg, która sprzedała u nas 153 tys. egz. “Pogromcy lwów” (Czarna Owca). Wciąż popularny pozostaje w Polsce jeden ze “starych mistrzów”, czyli Stephen King, którego “Bazar złych snów” znalazł ponad 85 tys. nabywców. Honoru “literatury wysokiej” broni natomiast “Uległość” Michela Houellebecqa (72 tys. egz.).

W 2015 roku nie próżnowali również rodzimi twórcy, spośród których prym wiodła Katarzyna Bonda. Autorka wydawnictwa Muza sprzedała 105 tys. egz. powieści “Okularnik”, 90 tys. “Pochłaniacza” oraz 75 tys. “Tylko martwi nie kłamią”. Po raz kolejny świetnie radzili sobie także m.in.: Olga Tokarczuk i jej “Księgi Jakubowe” (70 tys. egz.), Anna Ficner-Ogonowska “Czas pokaże” (64 tys. egz.) oraz Zygmunt Miłoszewski i jego “Ziarno prawdy”, którego sprzedaż przekroczyła 53 tys. egz.

Jak powyższy obraz rynku koresponduje z deklaracjami Polaków dotyczącymi ich lekturowych wyborów? Według badań Biblioteki Narodowej te ostatnie cechuje niewielka zmienność. Do najpopularniejszych form należą powieści, zwłaszcza romanse, sensacje i fantastyka. Uczestnicy badania czytelnictwa, zrealizowanego jesienią 2015 roku, sporadycznie wymieniali poezję lub dramat, co najpewniej wynika nie tylko z faktu, iż są to gatunki czytywane rzadko, ale również z tego – że “czytać książkę oznacza dla większości badanych czytać powieść”(1).
W ramach przeprowadzonego badania każdego respondenta, który zadeklarował lekturę co najmniej jednej książki w 2015 roku, proszono o podanie autora, tytułu lub chociaż opisu czytanej publikacji. Badani mogli wymienić do piętnastu pozycji. Podobnie jak w latach poprzednich, największa grupa czytelników (40 proc.) wymieniała tylko jedną książkę, o trzech lub więcej mówiła natomiast blisko jedna trzecia pytanych. Respondenci nie zawsze potrafią sobie przypomnieć książek, które czytali -dlatego nie traktujemy tych danych jako pełnej informacji o ich lekturach, a jedynie jako wskazówkę na temat tego, jacy autorzy i jakie tytuły są najwyraźniej obecne w społecznej świadomości – czytamy w raporcie Biblioteki Narodowej (2).

Co więcej, respondenci wymieniają różnorodne książki – nieliczni autorzy pojawiają się w badaniu z częstością przekraczającą błąd statystyczny. W ciągu ostatnich dwóch edycji badania próg błędu przekroczyli jedynie Henryk Sienkiewicz (w obu edycjach), Dan Brown (tylko w 2014 roku) i Stephen King (tylko w 2015). Co ciekawe, nie udało się to jednak żadnemu pojedynczemu tytułowi czy nawet serii. Stąd, zdaniem autorów badania, poniższe ustalenia należy traktować jedynie jako wizualizację pewnych czytelniczych poglądów, a nie statystyczny obraz rzeczywistości.

W tabeli poniżej zaprezentowano pierwszą piętnastkę najczęściej wymienianych autorów z lat 2014 i 2015, a w kolejnej – listę autorów wskazywanych najczęściej przez respondentów, którzy czytają rocznie co najmniej siedem książek, czyli tzw. czytelników intensywnych.

 

 

 

 

 

Analiza powyższych zestawień prowokuje do pytania o trwałość tendencji do wymieniania przez polskich czytelników Henryka Sienkiewicza jako najpopularniejszego autora.

Jego wysoka pozycja zapewne nie zawsze wynika z tego, że badani ostatnio czytali przede wszystkim jego książki – Sienkiewicz może po prostu szybciej niż inni pisarze przychodzić im do głowy na hasło “książka” – twierdzą autorzy raportu z badania (3). Co więcej, bez względu na to, co skłania respondentów do wymieniania “Trylogii”, “Krzyżaków” czy “Quo vadis”, to właśnie te tytuły z największą trafnością można zaliczyć do powszechników w literaturze polskiej. Sienkiewicz w ankietach BN niezmiennie od blisko ćwierć wieku znajduje się wśród najpoczytniejszych autorów, a jego mocna pozycja w szkolnym kanonie sprawia, że czyta go również młodzież. Natomiast spośród współczesnych polskich pisarzy najmocniejszą pozycję ma Andrzej Sapkowski. Grono miłośników jego prozy to przede wszystkim ludzie młodzi – od młodzieży szkolnej po obecnych trzydziestolatków. Jego powieści czyta więc już drugie pokolenie. Po książki Sapkowskiego sięgają zarówno mężczyźni, jak i kobiety, co odróżnia go od autorek takich jak Katarzyna Grochola czy Katarzyna Michalak, wymienianych niemal wyłącznie przez kobiety.

Spośród autorów zagranicznych warto zwrócić uwagę na Agathę Christie, zdecydowaną ulubienicę kolejnych pokoleń polskich czytelników.

Warto odnotować także, że czytelnicy intensywni nie wyróżniają się na tle całej populacji pod względem literackich upodobań. Jak napisano w raporcie BN: Rzadziej wprawdzie wymieniają lektury szkolne (czym należy tłumaczyć nieobecność Mickiewicza i nieco niższą pozycję Sienkiewicza w drugiej kolumnie tabeli), dzielą jednak upodobania do romansów, sensacji i fantastyki z czytelnikami sporadycznymi. Jako pierwsi mierzą się z nowościami (np. seria o Greyu była w tej grupie popularna w poprzednich sondażach, teraz natomiast głównie wśród czytelników sporadycznych). Różnica pomiędzy respondentami czytającymi więcej i mniej ma zatem przede wszystkim ilościowy charakter (4).

Ponadto kolejne edycje badania preferencji czytelniczych wyraźnie potwierdzają rozbrat między wyborami większości a ocenami krytyków literackich. Według badaczy z narodowej książnicy: Amatorzy literatury współczesnej (do tej szerokiej kategorii umownie zaliczamy książki wydane po II wojnie światowej), nagradzanej lub choćby omawianej w czasopismach literackich, należą do rzadkości. Wydaje się również, że szerszą publiczność niespecjalnie interesują zagadnienia żywe w środowiskach literackich – choćby formalne i językowe eksperymenty czy dialog literatury ze współczesną filozofią, psychologią, naukami o kulturze. Rozdźwięk pomiędzy upodobaniami szerokiej publiczności a wyborami krytyków należy do dobrze opisanych zjawisk w dziedzinie badań kultury. Badacze niekiedy przyjmują, że różnica pomiędzy obiema grupami odbiorców literatury przypomina różnicę pomiędzy osobami podążającymi za modą i co kwartał noszącymi się inaczej a osobami mającymi upodobanie do klasycznych wzorów, noszącymi stroje odzwierciedlające raczej ich smak niż sezonową ofertę sklepów odzieżowych. Przeciwko takiemu porównaniu przemawia fakt, że w szerokim obiegu znaleźć można autorów niesezonowych, popularnych przez dziesięciolecia, a także to, że również przez środowiska o najwyższych ambicjach literackich przechodzą mody. Zwolennicy i krytycy koncepcji “wszystkożerności” często piszą o tym drugim zjawisku. Zależy nam więc zwłaszcza na podkreśleniu, że upodobania szerokiej publiczności również cechuje pewna stałość – poszukiwanie kanonów poza granicami kultury wysokiej ma sens (5).

1, 2, 3, 4, 5- Za: “Stan czytelnictwa w Polsce w 2015 roku”, Biblioteka Narodowa, Warszawa 2016 za:
http://www.bn.org.pl/download/document/1459845698.pdf.

 

Zrealizowano ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego